Coraz mniej czasu na złożenie wniosków o niższe opłaty za prąd. We wtorek 13 sierpnia mija termin złożenia wniosków. Aby mieć pewność, że będą rozpatrzone, trzeba je złożyć w siedzibie przedsiębiorstwa obrotu – u sprzedawcy prądu.
W tym przypadku dochowania terminu nie stanowi nadanie oświadczenia na poczcie. Dokumenty muszą 13 sierpnia fizycznie znaleźć się w przedsiębiorstwie obrotu. Co bardzo ważne, dla spóźnialskich nie będzie żadnego usprawiedliwienia – nawet choroba czy nieobecność w kraju. Jeżeli się tego terminu nie dochowa, to uprawnienie do gwarancji ceny w drugim półroczu po prostu przepadną.
Zamrożenie cen prądu do końca tego roku na poziomie z 30 czerwca 2018 roku przewiduje tzw. ustawa prądowa. Oznaczać to może niższe rachunki nawet o 30 proc. Na razie tylko do końca tego roku. Ale i tak może to być spora oszczędność. Skorzystać z tego mogą tylko uprawnione podmioty (m.in. mikro- i małe przedsiębiorstwa, szpitale, jednostki sektora finansów publicznych, jednostki samorządu terytorialnego, jednostki budżetowe oraz uczelnie publiczne). Początkowo termin na składanie wniosków o niższe opłaty upływał 27 lipca. Jednak ze względu na duże zainteresowanie i krótki termin postanowiono go wydłużyć do 13 sierpnia.