Uber świętuje osiągnięcie 1,5 mln użytkowników. Z tej okazji 18 grudnia wprowadził nowe, przydatne funkcjonalności w swojej aplikacji. Przejazdy Uberem zostały podzielone na trzy kategorie: uberX, uberSELECT i uberVAN. Po wpisaniu w aplikacji miejsca docelowego oraz planowanej godziny podróży wyświetlą się alternatywne propozycje przejazdu w trzech opcjach cenowych.
Najtańszy jest standardowy przewóz uberX. Osoby, które cenią sobie wygodę, mogą zamówić przejazd o podwyższonym komforcie podróży, zaznaczając uberSELECT, z kolei z myślą o większych grupach stworzono uberVAN. Standardowo w aplikacji zaznaczony jest wariant uberX. Ma on podświetloną ikonę, podczas kiedy obrazki symbolizujące dwie pozostałe opcje wyświetlają się na szaro. Jeżeli zaznaczymy inny rodzaj przejazdu, odpowiednia ikona zostanie podświetlona, a pozostałe – wygaszone. Swój wybór należy potwierdzić poprzez dotknięcie na ekranie czarnego przycisku znajdującego się w dole ekranu.
Przeczytaj: Uber ukrywał lokalizację kierowców, żeby unikać płacenia kar
Opcja uberX dostępna jest w Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Konurbacji Śląskiej, uberSELECT działa we wszystkich wyżej wymienionych lokalizacjach z wyjątkiem Łodzi i Konurbacji Śląskiej, natomiast uberVAN-a można zamówić wyłącznie w stolicy. Ponadto Uber oferuje szereg innych funkcjonalności, które mają ułatwić komunikację z kierowcą i zdyscyplinować klienta do punktualnego odjazdu.
Zobacz: Rząd bierze się za Ubera. Kierowcy tylko z licencją
Opcja chatu umożliwia kontakt z kierowcą bezpośrednio z poziomu aplikacji Ubera – aby z niej skorzystać, trzeba mieć aktualną wersję aplikacji. Na anulowanie zamówienia przewidziano jedynie 2 minuty od jego złożenia. Po przekroczeniu tego czasu trzeba zapłacić 10 zł kary. Dodatkowo Uber nalicza opłatę za oczekiwanie na użytkowników w wysokości 25 gr. za minutę. Licznik zostanie uruchomiony 2 minuty po przyjeździe kierowcy.
Źródło: mat. pras.
