Polecamy: Facebook pod sąd? Minister Streżyńska zapowiada walkę z fake newsami
Znajdą się na niej nieodpłatnie ebooki oraz audiobooki lektur. Korzystać będą mogli nie tylko uczniowie, ale i ich rodzice, a także wszyscy, którzy chcą przypomnieć sobie treść utworów z czasów szkolnych. Na platformie dostępnych będzie ponad 700 utworów – nowel, opowiadań, dramatów, wierszy, poematów czy powieści. Są wśród nich teksty obowiązkowe z programu podstawowego i rozszerzonego, jak również lektury uzupełniające – od dzieł Homera, Fredry, Mickiewicza, Norwida, Prusa czy Reymonta po Byrona, Conrada, Kiplinga, Schulza i Korczaka. Biblioteka ma zawierać 32 proc. wszystkich pozycji z kanonu lektur szkolnych, zarówno tych obowiązkowych jak i uzupełniających.
- Dzięki portalowi daje się je wszystkie zmieścić na tablecie. Nie ma rozwoju bez kultury. I nie ma kultury bez lektur. Młodzi Polacy dziś chodzą do szkół, ale w przyszłości będą autorami wynalazków na miarę tabletu. Zanim jednak Polska coś od nich dostanie, to oni dostają coś od Polski – powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki, minister rozwoju i finansów.
W ten sposób nawiązał do swojego wystąpienia z Przysuchy, w którym zapowiedział, że każdy uczeń w Polsce będzie miał nieodpłatny dostęp do lektur. Do nowego projektu odniosła się także minister cyfryzacji, Anna Streżyńska: – Żyjemy w przyszłości. To, co było przed chwilą nowinką technologiczną, dziś jest oczywistością. Dziś młodzież czyta książki na telefonach, tabletach i czytnikach. Projekt lektury.gov.pl wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i przyzwyczajeniom młodych ludzi. Dzięki niemu w jednym miejscu dostaną kanon lektur w formie elektronicznej. To bardzo dobry pomysł – powiedziała.
– Młodzież powinna mieć zapewniony dostęp do internetowych treści edukacyjnych, nowych metod nauczania, multimediów, narzędzi interaktywnych niezależnie od miejsca zamieszkania, bo to służy wyrównywaniu szans edukacyjnych. Projekt lektury.gov.pl stanowi dobrą odpowiedzieć na takie zapotrzebowanie – stwierdził dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Państwowego Instytutu Badawczego NASK.
Sprawdź też: mObywatel. Tożsamość potwierdzisz za pomocą aplikacji Ministerstwa Cyfryzacji
Jak wynika z badań „Nastolatki 3.0" przeprowadzonych przez NASK, aż 98 proc. gospodarstw domowych z dziećmi w wieku 5-15 lat posiada dostęp do Internetu. W 90 proc. z nich rodzice pozwalają dzieciom korzystać z komputera, a prawie 77 proc. dzieci korzysta z Internetu w celach związanych z edukacją.
Mimo powszechnego dostępu do Internetu, jest on rzadko wykorzystywany do poszukiwania lektur. Zadane przez polonistów teksty znajduje w Internecie tylko jeden na dwudziestu uczniów. Nie wynika to z braku dostępu do Internetu, ale z tego, że uczniowie często nie mogą znaleźć lektur, zaś dostępne pozycje są publikowane w mało atrakcyjnej formie. Problemem jest brak audiobooków. Pomimo ich rosnącej popularności, oferowane są głównie przez płatne serwisy, co stanowi raczej przeszkodę dla uczniów. Odpowiedzią na te problemy ma być właśnie portal lektury.gov.pl.
Na platformie książki udostępnione są poprzez zawarty w serwisie czytnik ebooków lub odtwarzacz audiobooków. Ponadto użytkownicy platformy mogą ściągnąć aplikację mobilną partnera lektury.gov.pl. Obecna wersja portalu ma charakter pilotażowy. Pilotaż projektu zakończy się wraz z upływem trwającego roku szkolnego – 2017/2018. Z biegiem czasu zasoby na portalu mają być powiększane i uzupełniane o nowe książki.
W prace nad systemem zaangażowane było Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Rozwoju oraz NASK – Państwowy Instytut Badawczy. Lektury zostały udostępnione przez Fundację Nowoczesna Polska, Filmotekę Narodową – Instytut Audiowizualny, Ośrodek Rozwoju Edukacji, Legimi oraz Nexto. Partnerem projektu jest m.in. Fundacja Widzialni.
Źródło: /NASK