Galaxy Note 7 miał swoją premierę w połowie sierpnia, ale już we wrześniu odnotowano liczne przypadki, kiedy telefony ulegały samozapłonowi. Podczas ładowania baterii dochodziło do wybuchu. W związku z tym producent wstrzymał sprzedaż – jak informował, „tymczasowo" i uruchomił program wymiany urządzeń na nowe. To jednak też nie pomogło.
Zobacz także: Masz Samsunga Galaxy Note 7? Musisz go zwrócić
3 października Galaxy Note 7 powróciły do sprzedaży. Niebawem okazało się jednak, że smartfony z kolejnej partii też wybuchają. O niebezpiecznych incydentach zaczęli informować następni klienci. Szczególnie głośno było na temat Note'a, który zajął się ogniem na pokładzie samolotu pasażerskiego linii Southwest Airline. W ciągu tygodnia zgłoszono pięć przypadków zapalenia się urządzenia.
Po tych bulwersujących wydarzeniach koreańska spółka nie miała wyjścia. Podjęła jedyną słuszną decyzję o wycofaniu ze sprzedaży Galaxy Note 7. 11 października Samsung poinformował, że w 100 proc. wycofuje z rynku swój najnowszy model smartfona. Jednocześnie przedsiębiorstwo apeluje do klientów o zwrot wszystkich urządzeń Galaxy Note 7.
Właściciel niebezpiecznego smartfona powinien natychmiast go wyłączyć, a następnie – udać się do autoryzowanego punktu sprzedaży Samsunga i dokonać zwrotu. Klienci mają dwie opcje do wyboru: albo zostanie im zwrócona kwota zakupu, albo mogą dokonać zamiany na inny model smartfona wraz z kompletem akcesoriów w cenie zakupu. Do wyboru są: Galaxy S7 i Galaxy S7 edge. Każdy właściciel Galaxy Note 7 dostanie w ramach zadośćuczynienia bon podarunkowy o wartości 25 dolarów.
Przeczytaj również: Kolejny groźny telefon Samsunga. Zaczął dymić w samolocie
Delikatnie mówiąc, nieskazitelny wizerunek koreańskiego giganta został znacznie nadszarpnięty. Jak poinformował Reuters, momentalnie spadło też zaufanie inwestorów do marki. Na wieść o zakończeniu sprzedaży Galaxy Note 7 akcje spółki Samsung Electronics zniżkowały o 8 procent. Ostatnio Samsung zaliczył tak duże spadki w 2008 r., wskutek kryzysu finansowego. Chociaż nieoficjalnie mówi się, że premiera nowych modeli Samsunga mogłaby mieć miejsce w lutym 2017 r. – mowa jest tutaj o Galaxy S8 i the Galaxy S8 Edge, to trudno jest przewidzieć, co postanowi producent w obliczu wizerunkowej klapy.
Oprac. na podst. next.gazeta.pl, mashable.com, channelnewsasia.com, finance.yahoo.com