Uber ogranicza czas pracy kierowców w Wielkiej Brytanii. Jak będzie w Polsce?

2018-01-21 11:15

Uber, firma technologiczna, która za pośrednictwem aplikacji łączy kierowców z pasażerami, którzy zamawiają przejazd to nie tylko usługa, ale również rodzaj zatrudnienia dla coraz większej liczby zainteresowanych tą formą zarobku na całym świecie. Okazuje się jednak, że są i tacy, którzy za kółkiem spędzają nawet do 16 godzin. W związku z tym kierowcy w Wielkiej Brytanii zostaną zobligowani do robienia sobie sześciogodzinnej przerwy po dziesięciu godzinach pracy. Co z polskimi kierowcami?

Choć sytuacja Ubera w Polsce jest wciąż nieuregulowana prawnie, działalność firmy kwitnie – zarówno pod względem rosnącej liczby klientów, jak i kierowców, którzy pracują u tzw. pośredników (firm, które zatrudniają kierowców i rozliczają się z Uberem) lub na własny rachunek – za pośrednictwem własnej działalności gospodarczej. Jednak do tej pory liczba godzin, jaką spędzają prowadzący pojazd za kółkiem nie była nigdzie uregulowana, więc dochodziło do sytuacji, że byli i tacy, którzy w aucie spędzali po 16 godzin.

Zobacz także: Uber stanie się zwykłą taksówką? Rząd zmienia przepisy

Ze względu na bezpieczeństwo zarówno pasażerów, jak i kierowców, od przyszłego tygodnia brytyjscy kierowcy zostaną zobligowani do robienia sobie sześciogodzinnej przerwy po dziesięciu godzinach pracy. Spytaliśmy przedstawicieli Ubera w Polsce, czy wprowadzenie podobnych regulacji jest planowane również w naszym kraju.

- (...) Zmęczenie i senność, które mogą dotknąć kierowców podczas jazdy, są kwestiami, w których bez wątpienia chcemy pozostać proaktywni. Dlatego też postanowiliśmy zminimalizować ryzyko wystąpienia takich objawów u kierowców podczas jazdy, wdrażając pilotażowo funkcję notyfikacji typu push w naszej aplikacji. Przypominają one kierowcom o konieczności zrobienia sobie przerwy i wygospodarowania chwili na odpoczynek – odpowiedziała nam Magdalena Szulc z Uber Polska.

Sprawdź także: Taxi kontra Uber [PORÓWNANIE KOSZTÓW DZIAŁALNOŚCI]

Na czym ma polegać ta funkcja?
- Wyposażyliśmy aplikację we wbudowaną funkcję, która pozwoli ograniczyć czas jej użytkowania przez kierowcę. Będziemy na bieżąco informować o postępach we wdrażaniu i rozbudowywaniu tej funkcji w 2018 roku – poinformowano.

Ostateczna odpowiedź zespołu prasowego Uber Polska dotycząca testów tej funkcjonalności brzmi jednak: "W tej chwili Polska nie jest wśród rynków, gdzie testowana jest ta funkcjonalność." O takiej funkcji nie słyszeli także kierowcy Ubera w Polsce, odnosząc się do pomysłu bardzo sceptycznie.

Na razie nie wiadomo kiedy i czy w ogóle pojawi się w Polsce.

Najnowsze