Samsung nie przedstawił następcy feralnego Galaxy Note 7 na tegorocznym Mobile World Congress (27.02-2.03), jak to miał w zwyczaju czynić w przypadku prezentacji nowych modeli smartfonów.
Zobacz również: Nie tylko 3310. Oto Nokie, które po odświeżeniu byłyby sprzedażowym hitem
Fani koreańskiej firmy muszą poczekać na imprezę Samsung Unpacked, która odbędzie się 29 marca w Nowym Jorku. W styczniu pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że Samsung chce wstępnie wyprodukować 10 mln Galaxy S8. Produkcja ma ruszyć w marcu, a sprzedaż w kwietniu.
Premiera S8 nastąpi rok po premierze Galaxy Note 7. W październiku ubiegłego roku producent potwierdził w oficjalnym komunikacie, że zdecydował się wycofać z obiegu wszystkie aparaty "siódemki" i poprosił o zwrot smartfonów nawet tych użytkowników, którzy wymienili wadliwy sprzęt na nowy.
Czytaj również: Rejestracja kart SIM – są zastrzeżenia do operatora
Źródłem problemu w Note 7 okazały się być baterie. Ich przegrzanie doprowadzało do zapalenia urządzenia. Defekty znaleziono w dwóch różnych rodzajach baterii. Jak zapewnia koncern, wady oprogramowania czy elementów konstrukcyjnych nie miały związków z wybuchami.
Źródło: "Puls Biznesu"