Ministerstwo Klimatu odradzało wydanie pozytywnej decyzji. Zielone światło miała wydać nowa minister
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska została powołana do rządu Morawieckiego, który przetrwał dwa tygodnie, pełniła swoją funkcję, gdy podejmowana była decyzja o małym atomie dla państwowej spółki. Orlen Synthos Green Energy otrzymał zielone światło na inwestycje w SMR-y, mały reaktory jądrowe. W efekcie 26 małych reaktorów (300 MW) w technologii GE Hitachi miały stanąć we Włocławku, Oświęcimiu, Stalowej Woli, Ostrołęce, Dąbrowie Górniczej i Nowej Hucie.
Jak podaje "DGP", który dotarł do projektu pisma zaakceptowanego przez wiceministra i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Adama Guibourge-Czetwertyńskiego. Można było w nim przeczytać, że Departament Energii Jądrowej rekomendował odmowę wydania decyzji zasadniczej dla spółki BWRX-300 Dąbrowa Górnicza sp. z o.o.
Gazeta podaje, że także poprzednia minister klimatu Anna Moskwa nie chciała się przychylić do wniosku Orlen Synthos Green Energy. Do tego negatywnie przedsięwzięcie zaopiniowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Tymczasem jak donosi DGP, to właśnie Anna Łukaszewska-Trzeciakowska wydała pozytywną decyzję dla Orlen Synthos Green Energy. Zarząd OSGE wydał także oświadczenie, w którym przestrzegał, że bez decyzji zasadniczej zablokowany by został proces budowy reaktorów i wstrzymanie projektu krytycznego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Donald Tusk rozliczy "tymczasowy" rząd Mateusza Morawieckiego
DGP nie uzyskał komentarza Anny Łukaszewskiej-Trzeciakowskiej. Zaznacza również, że minister była przekonana, że negatywna decyzja ABW nie była wiążąca.
O problemie z Orlen Synthos Green Energy wspomniał Donald Tusk w swoim expose. Premier zadeklarował, że sprawa będzie "rozliczona".