Wakacje 2021 ruszyły pełną parą. Polacy chętnie wyjeżdżają nad Bałtyk. W grupie miłośników polskich plaż jest także gwiazda polskiej estrady Alicja Majewska. - Muszę przyznać, że moje wakacje zazwyczaj wyglądają tak samo. Jadę nad polskie morze w okolice Pogorzelicy. Tam mam spokój i swoją cichą stałą przystań. Chodzę po okolicy, spaceruję po plaży i na takim odludziu jest mi najlepiej. To jest dla mnie najlepszy odpoczynek – powiedziała jakiś czas temu Alicja Majewska w rozmowie z mediami.
Ile teraz taki wypoczynek może kosztować gwiazdę polskiej estrady? Jeden nocleg w nadmorskiej miejscowości to koszt rzędu 100 zł. Do tego trzeba doliczyć wyżywienie i drobne przyjemności. Warto zaznaczyć, że obiad w przeciętnej smażalni to wydatek rzędu 35 zł, a śniadanie w pensjonacie to kolejne 20 zł. Jeśli do tego dodamy deser i kolację, to już jednodniowy pobyt nad Bałtykiem może kosztować ok. 200 zł. Przy dwutygodniowym pobycie wychodzi nam skromnie 2,8 tys. zł. Do tego rzecz jasna należy doliczyć koszty dojazdu. W sumie na dwutygodniowe skromne wczasy jedna osoba musi wydać około 3 tys. zł.
Zatem Alicja Majewska musi być niezwykle oszczędna, bo jak sama publicznie przyznała, jej emerytura wynosi raptem nieco ponad tysiąc złotych. Nawet ostatnia waloryzacja znacząco tej kwoty nie podniosła. Ale Alicja Majewska nie żyje wyłącznie z emerytury. Artystka cały czas jest bardzo aktywna zawodowo, więc może sobie pozwolić na wypoczynek na polskich plażach.