Sprawa miała swój początek w lutym 2016 roku, kiedy to klienci Alior Banku zaciągnęli kredyt konsumencki o wartości 50 tys. zł. Za udzielenie kredytu bank naliczył 16,7 tys. zł. prowizji, a całość zobowiązania miała zostać spłacona w okresie 10 lat. Klientom udało się jednak spłacić całość kredytu już po 14 miesiącach.
Zgodnie z prawem oczekiwali zatem zwrotu od banku proporcjonalnej wartości prowizji, tj. blisko 15 tys. zł. Bank jednak nie zamierzał uregulować tego zobowiązania. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, ponieważ kredytobiorcy wystąpili z pozwem o zapłatę. Sąd Rejonowy w Kielcach, będący sądem I instancji, uznał zasadność argumentów powodów i zasądził kwotę wskazaną w pozwie.
Polecany artykuł:
Obniżenie wszystkich kosztów
Rzecznik Finansowy od początku podzielał stanowisko sądu I instancji, zgodnie z którym bank powinien zwrócić kredytobiorcom część prowizji w związku ze spłatą kredytu przed terminem. W przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego następuje proporcjonalne obniżenie wszystkich kosztów takiego kredytu.
Rzecznik Finansowy nie podzielił poglądu sądu II instancji uznając, że wyrok narusza prawo w sposób rażący, a z uwagi na fakt, że wyrok ten nie mógł zostać wzruszony poprzez złożenie skargi kasacyjnej, Rzecznik Finansowy postanowił złożyć skargę nadzwyczajną.
Bank obciążony kosztami
W wyniku rozpoznania złożonej przez Rzecznika Finansowego skargi nadzwyczajnej, Sąd Najwyższy przychylił się do argumentacji przedstawionej w skardze i uchylił zaskarżony prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach. Bank został również obciążony kosztami postępowania apelacyjnego.
Dla kredytobiorców oznacza to, że wyrok sądu I instancji, zasądzający na ich rzecz zwrot prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty, jest orzeczeniem prawomocnym, a bank powinien wypłacić klientom kwotę dochodzoną pozwem wraz z żądanymi odsetkami określonymi w sentencji wyroku sądu I instancji.