Banknot 1000 zł z wizerunkiem Glapińskiego? Zaskakująca propozycja PSL

Banknot 1000 zł z wizerunkiem Adama Glapińskiego. Symboliczna propozycja PSL

W trakcie konferencji prasowej PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił banknot z wizerunkiem Adama Glapińskiego o nominale 1000 zł. Jego propozycja była "symbolicznym" uderzeniem w politykę prezesa NBP. Jak podkreślał lider ludowców, Glapiński walczy z opozycją, a nie inflacją.

- Będzie trzeba wyemitować nowy banknot o nominale 1000 zł z wizerunkiem króla inflacji. Tylko czy za ten banknot za kilkanaście miesięcy będzie możliwość kupienia chleba, zapłacenia rachunku za prąd czy wykształcenia swoich dzieci? To król polskiej inflacji, który doprowadził do złej sytuacji gospodarczej. Ten król ma swój dwór, dba o interesy partii rządzącej. Siłą go wyprowadzać nie będziemy. Sam powinien się wyprowadzić, gdy partia rządząca przegra wybory, to elementarna przyzwoitość - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej PSL.

Banknot z Adamem Glapińskim nie starczy na chleb? Kosiniak-Kamysz o stanie polskiej gopsodarki

Lider ludowców zwracał uwagę na obecny problemy gospodarcze Polski, w tym najwyższą inflację od 25 lat, najsłabszego złotego od 22 lat, najmniej inwestycji od 27 lat, najmniej urodzeń od 75 lat, czy najdroższą benzynę w historii. Porównał polską gospodarkę do Titanica, w którym dla "tłustych kotów" są szalupy ratunkowe.

Kosiniak-Kamysz mówił również, że nie opłaca się praca, bo inflacja jest większa od wynagrodzeń. Dlatego też przedstawiając banknot z Adamem Glapiński, skomentował to ironicznie słowami "Tylko nie wiadomo, czy starczy na chleb". Szef PSL podkreślał, że nie przygotował poważnej ustawy antykryzysowej, która pobudzi inwestycji i doprowadzi do realnego spadku inflacji.