Paliwo po 5 zł? Tusk nie zna mechanizmów wolnorynkowych
Pytany o Donalda Tuska, który obiecuje paliwo po 5,19, Obajtek odpowiedział, że jeśli ktoś składa taką obietnicę, to nie zna mechanizmów wolnorynkowych. - Gdybyśmy my obniżyli do takiego poziomu ceny, to w Polsce nie byłoby paliwa. Nikt nie kupiłby za granicą 5 mln ton drożej, by sprzedać w Polsce taniej – ocenia Obajtek. Prezes ORLENU podkreśla, że przy takiej cenie „groziłby nam totalny brak paliwa”. - Nie mielibyśmy paliwa na naszych stacjach. Nie jest to wykonalne – dodaje prezes Orlenu.
Mamy najtańsze paliwo w Europie?
Gość Bogdana Rymanowskiego przypomniał również, że „10 lat temu benzyna kosztowała 5,85 mimo iż najniższa krajowa to była kwota 1500 zł, a kurs dolara wynosił ok. 3 zł”.
- Mamy rok 2022 i benzyna kosztuje 6,65 i to ok. 12 proc. więcej, dolar ok. 4,70, a najniższa krajowa ponad 3 tys. – mówił w Radiu Zet prezes PKN ORLEN i dodał, że „przeciętnie Polak między rokiem 2012, a 2022 może kupić o 200 litrów więcej paliwa”. - Zdaję sobie sprawę, że ceny nie są niskie, ale robimy wszystko, by te ceny stabilizować. W innych krajach UE nie dość, że są wyższe, to jeszcze występuje brak paliwa. Nasze to jedne z najniższych cen w Europie – zaznacza Daniel Obajtek.
Prezes Obajtek nie łupi nikogo, a paliwo będzie kosztować poniżej 7 zł
Prezes Orlenu dodał, że co roku, mimo, że rosną nam wolumeny sprzedaży, wyniki detalu są mniejsze. - W żadnym wypadku nie łupimy Polaków – komentuje Daniel Obajtek. Zapowiada również ceny paliwa w listopadzie: - W listopadzie ceny paliwa będą się stabilizować, wręcz idą do dołu, a nie do góry. Rymanowski dopytywał: - 6,80-6,90? - Tak, będą oscylować wokół tej granicy – odpowiedział Obajtek.