Glapiński, chleb, kot

i

Autor: Shutterstock, Marek Kudelski/Super Express Glapiński, chleb, kot

Drożyzna

Cena chleba w pobliżu siedziby NBP. Prezes Glapiński nie mówił prawdy?

2023-01-13 9:45

Podczas konferencji prasowej Adam Glapiński szef polskiego banku centralnego zapewniał, że w okolicach siedziby NBP przy ul. Świętokrzyskiej w centrum Warszawy, kupił chleb baltonowski za 2,99 zł. Dziennikarze powiedzieli: "Sprawdzam" i udali się do okolicznych sklepów spożywczych sprawdzić ceny chleba. Co ustalili?

Chleb po 2,99 zł? Czy to możliwe w centrum Warszawy?

Prezes NBP Adam Glapiński odniósł się m.in. do cen chleba w kontekście obecnego poziomu inflacji. 

- Wieczni malkontenci, wieczni czarnowidzący wszystko. Dzisiaj mamy takie dobre wyniki, inflacja spadła, wszyscy się powinniśmy cieszyć - przekonywał. I dodaje, poszedłem do sklepu w pobliżu, bo normalnie żona robi zakupy. Dlatego paragon wziąłem i go mam. Chleb u mnie w pobliżu kosztuje 2,99 zł. Po tej konferencji pani wiceprezes, mój pierwszy zastępca, też poszła do sklepu u siebie, pod Warszawą. I tam nawet ma chleb za 2,64 zł. Ja mówiłem o chlebie baltonowskim. Teraz być może zdrożeje ten chleb. Ale tak to było, przy tym, jak histerycznie powtarzano bez przerwy, szczególnie w jednej telewizji i rozgłośni radiowej, że najtańszy chleb po pięć złotych, że na koniec roku po 30 zł - komentował szef NBP podczas styczniowej konferencji.

Dziennikarze mówią sprawdzam!

Sprawdzili to dziennikarze RMF24.pl. Siedziba NBP znajduje się przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie. Najbliższe sklepy sieciowe oferujące sprzedaż pieczywa działają na tej samej ulicy, zaś najbliższe piekarnie około kilkuset metrów od gmachu banku centralnego, przy ulicy Szpitalnej oraz na rogu ulic Brackiej i Chmielnej.

Jak informuje RMF24.pl w sklepie przy Świętokrzyskiej pół kilograma chleba baltonowskiego w folii kosztuje 4,39 zł. W popularnej piekarni sieciowej przy Szpitalnej, cena za 500 g tego samego chleba wynosi 3,99 zł, podobnie jak w pobliskiej piekarni sieciowej przy skrzyżowaniu Chmielnej i Brackiej.

- Cena 4 złote za chleb teraz wydaje się atrakcyjna. Są tu przecież chleby za 9 czy 10 złotych: z serem cheddar, czy oliwkami. Tańszego chleba niż ten za 3,99 zł w tego typu piekarniach nie widzieliśmy. Są tylko droższe - mówią klienci pytani przez RMF24.pl.

Prezes Glapiński: trzeba głaskać kota

Jeszcze wcześniej, podczas grudniowej konferencji przyznał, że był w sklepie w pobliżu miejsca zamieszkania i również zrobił zakupy.

Wziąłem notes, długopis, poszedłem do najbliższych sklepów i się bardzo zdziwiłem. Wbrew niektórym stacjom telewizyjnym, nieposiadanym przez polski kapitał, cena chleba i masła jest o wiele niższa niż się cały czas informuje – powiedział prezes NBP.

No niestety po dziennikarskim śledztwie okazało się, że prezes Glapiński przynajmniej delikatnie mówiąc również mija się z prawdą. Idąc za radą Pana Prezesa trzeba głaskać kota. 

Prezes NBP ujawnił , że ma cudowny lek dla tych, których stresuje obecnie obserwowany wzrost cen. – Trzeba głaskać kota, bo to naprawdę uspokaja – stwierdził Adam Glapiński, dodając, że sam stosuje tę terapię każdego dnia.  

Pieniądze to nie wszystko Paulina Matysiak
Sonda
Za Tuska chleb będzie po 100 zł ?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze