Ceny paliw niedługo będą dużo niższe? Mocne spadki na rynku ropy
W środę 22 czerwca spadły notowania ropy Brent o 6,2 proc. i amerykańskiej WTI o 7 proc. Najprawdopodobniej tendencja spadkowa się utrzyma. Według Business Insidera, te spadki mogą wpłynąć na ceny detaliczne, które dotyczą klienta końcowego. Ostatni raz, gdy ceny ropy Brent były na takim poziomie 107 dolarów (tak jak jest obecnie), hurtowa cena oleju napędowego wynosiła 6,35 zł, a w tej chwili to 7,16 zł.
Oczywiście istnieje ryzyko, że Orlen zdecyduje się na podniesienie marż i tym samym obniżka zostanie zniweczona. Jeśli jednak do tego nie dojdzie, to według Business Insidera, ceny paliwa mogą spaść nawet o 80 groszy na litrze.
Zobacz koniecznie: Tańsze paliwo od 24.06. Jak tanio zatankować na Orlenie?
Wraz z niższą ceną benzyny może przyjść recesja gospodarcza
Spadek cen paliwa może być wyjątkowo korzystny dla gospodarki, co zmniejszy koszty importu (wzmocni złotego), oraz transportu na terenie kraju (którego koszt przekłada się m.in. na cenę krańcową produktu kupowanego w sklepie). Gorszą wiadomością jest fakt, że spadek cen ropy spowodowała prognoza światowej recesji, związanej z wysokimi stopami procentowymi i inflacją.
Według Business Insider dalsze spadki ceny ropy są możliwe ze względu na przewidywane zwiększenie jej podaży. Mimo sankcji Rosja zapowiedziała, że w 2022 roku zostanie zwiększony eksport ropy. Choć nie trafi ona do krajów Zachodu, to wpłynie to na większą dostępność ropy na światowym rynku. Ponadto do Europy zacznie płynąć ropa z Wenezueli po dwóch latach przerwy. To sprawia, że dłuższe utrzymanie się cen paliw na poziomie 8 zł/litr zdaje się mało prawdopodobne.