Ceny ostro w górę. Rodzice we wrześniu przeżyją dramat?
Jak pisze dziennik “Rzeczpospolita”, z badania Barometr Providenta wynika, że tego roku rodzice będą musieli przeznaczyć więcej pieniędzy na artykuły szkolne dla swoich dzieci. Średnio powrót do szkoły jednego ucznia ma kosztować 347 zł.
Rzeczniczka Provident Karolina Łuczak dodała, że co trzeci ankietowany przyznał, że nie chce przekroczyć 300 zł na zakupy związane z wyprawką, z kolei co piąty wyda do 500 zł, większą kwotę przeznaczy 16,1 proc. rodziców.
Dziennik przypomina, że rok temu 63 proc. osób zadeklarowało kupienie nowych artykułów szkolnych w tym książki. Z powodu wysokich cen w 2022 r. ten procent spadł do 40.
Polecany artykuł:
300 zł nie wystarczy na wyprawkę? Gdzie tanio kupić szkolne artykuły?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 18 lipca zaczął wypłacać pieniądze (300 zł) na szkolną wyprawkę, a wnioski można składać do końca listopada br. Wszystko jednak wskazuje, że wielu rodziców czeka przekroczenie budżetu przeznaczonego na wyprawkę dla swojego dziecka. Czy 300 plus może okazać się niewystarczające? Ceny poszły w górę, a prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej. Sprzedawcy już teraz informują, że we wrześniu ceny jeszcze wzrosną, dlatego rodzice już teraz sukcesywnie starają się kupić potrzebne rzeczy. Skupiają się głównie na dyskontach. Atrakcyjne ceny ma obecnie sieć sklepów Biedronka, która dodatkowo wzbogaca swoją ofertę o promocje. “Szkoła czas start” to oferta specjalna, w której rodzice mogą liczyć na niższe ceny zeszytów, piórników czy plecków.