W stołecznym regionie Lacjum w okolicach miasta Orte rolnicy próbowali zablokować ruch na największej autostradzie kraju A1, łączącej północ z południem. Interweniowały siły porządkowe. Około 40 pojazdów i maszyn rolnych wyjechało na drogę dojazdową do miasta Viterbo paraliżując ruch. W Kalabrii koło Catanzaro na zamkniętej przez rolników drodze umarł na serce w zablokowanym w korku samochodzie 56-letni mężczyzna.
Do Foggii w Apulii wjechało ponad 400 traktorów. W regionie tym, będącym rolniczym zagłębiem Włoch, manifestujący rolnicy rozdawali bezpłatnie warzywa. Na wtorek włoscy rolnicy zapowiedzieli dalsze protesty. Na drogi mają wyjechać traktory; ponownie w Orte, a także niedaleko Mediolanu, Brescii i Mantui.
Gigantyczne strajki w Niemczech
W związku z kontynuowanymi od wielu dni protestami rolników, w poniedziałek duże ograniczenia ruchu miały miejsce na północy Niemiec. Traktory zablokowały m.in. dostęp do portów w Hamburgu oraz miejscowo ruch drogowy na terenie tego kraju związkowego – podała agencja dpa. Policja potwierdziła, że w poniedziałek rolnicy zablokowali także wjazd do portu w Bremerhaven za pomocą ok. 30 ciągników, a także drogi dojazdowe do portu Jade-Weser w Wilhelmshaven (40 pojazdów). '
Zdaniem policji demonstracje te miały charakter spontaniczny. Rolnicy demonstrowali w poniedziałek od rana, jadąc w kierunku Hamburga z pięciu kierunków (Marmstorf, Rahlstedt, Bergedorf, Lurup i Rissen). Na wiecu przy stacji kolejowej Hamburg-Dammtor zebrało się w sumie ok. 1500 pojazdów. Protest rolników spowodował utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej oraz samochodów. Rolnicy zablokowali m.in. zjazd z autostrady nr 7. Policja poinformowała, że nie doszło do znaczących incydentów ani wypadków, spowodowanych blokadami. Ogólnokrajowe protesty rolników zostały wywołane zapowiedzią rządu o cięciach dopłat do oleju napędowego do pojazdów rolniczych.
Wstrzymanie transportu publicznego
Związek zawodowy Verdi wezwał do przeprowadzenia w piątek w prawie wszystkich niemieckich landach całodniowych strajków ostrzegawczych pracowników lokalnego transportu publicznego - poinformowała w poniedziałek agencja dpa. "Teraz, gdy negocjacje zbiorowe odbyły się we wszystkich krajach związkowych i nie dały rezultatów, nadszedł czas, aby wywrzeć większą presję na pracodawców" - powiedziała Christine Behle, zastępczyni krajowego przewodniczącego Verdi. W piątek pasażerów po raz kolejny dotkną znaczne utrudnienia, zwłaszcza w godzinach szczytu - zauważyła dpa.
W poniedziałek niemiecki związek zawodowy maszynistów (GDL) zakończył przed terminem trwający kilka dni strajk na kolei. Verdi prowadzi negocjacje z komunalnymi stowarzyszeniami pracodawców we wszystkich krajach związkowych z wyjątkiem Bawarii. Rozmowy dotyczą nowych układów zbiorowych dla pracowników transportu publicznego. Według Verdi negocjacje dotyczą ponad 130 spółek komunalnych w miastach i powiatach oraz łącznie 90 000 pracowników.