Z danych Medical Finance Group SA, instytucji specjalizującej się w finansowaniu usług medycznych wynika, że najwięcej pieniędzy wydajemy na leczenie stomatologiczne, chirurgię plastyczną, medycynę estetyczną i okulistykę. W prywatnych gabinetach kupujemy sobie też zabiegi ortopedyczne, testy genetyczne i leczenie od uzależnień.
Zobacz: Burza w ZUS: widmo strajku i dymisje
Najwięcej pieniędzy zostawiamy w prywatnych gabinetach stomatologicznych – w sumie rocznie nawet 6 mld zł. Coraz częściej za zabiegi medyczne płacimy ratalnie lub bierzemy na nie pożyczki. Jak podaje Medical Finance Group SA ponad połowa udzielonych przez tę firmę pożyczek (52,5 proc.) dotyczyła leczenia stomatologicznego: implantologii, ortodoncji, endodoncji. Polacy zaciągali też pożyczki na zabiegi chirurgii plastycznej (14,8 proc.), zabiegi medycyny estetycznej (12,9 proc.) i okulistykę (3,3 proc.).
Zobacz: Ogromny wyciek danych pacjentów szpitala
Ceny za niektóre zabiegi medyczne mogą przyprawić o zawrót głowy. Na przykład pełna korekcja uzębienia (licówki, wybrane implanty) może kosztować nawet ok. 80 tys. zł, powiększenie piersi to wydatek rzędu 16-20 tys. zł, leczenie ortodontyczne ok. 15 tys. zł, korekcja powiek ok. 5 tys. zł, usunięcie małej blizny ok. 2 tys. zł.