prąd/energetyka

i

Autor: Materiały prasowe prąd/energetyka

Kryzys energetyczny

Czy przez wojnę zabraknie prądu? Ważne słowa prezesa Tauron

2022-10-10 8:08

Wojna na Ukrainie poważnie naruszyła bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej. Jak jednak powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes Grupy Tauron Paweł Szczeszek, prądu w Polsce nie zabraknie, nie powinniśmy wierzyć propagandzie Putin. To jednak nie znaczy, że sytuacja jest dobra, bo agresja Rosji zatrząsnęła całym systemem.

Czeka nas trudna zima. Prezes Tauron o europejskiej energetyce

Prezes Grupy Tauron, który w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" został zapytany m.in. o to, jakie scenariusze przewiduje na rynku energii w najbliższych miesiącach przyznał, że nadchodząca zima budzi niepokój w wielu krajach europejskich.

"Putin, realizując swoje imperialne interesy, chce zmusić Zachód do zaprzestania pomocy Ukrainie, strasząc 500 milionów mieszkańców Unii zimnymi kaloryferami. Dowodów na to, że Putin wykorzystuje surowce do realizacji celów politycznych, mamy pod dostatkiem, a mimo to na przykład Niemcy bezrefleksyjnie uzależniały się od jednego źródła dostaw. Ponadto na poziomie unijnym blokowały regulacje mogące z jednej strony zwiększyć bezpieczeństwo gazowe wspólnoty, a z drugiej podkopać dominująca pozycję Gazpromu" - powiedział.

Pieniądze to nie wszystko. Piotr Arak – inflacja będzie rosła

W jego ocenie Europa mogła być lepiej przygotowana do tego kryzysu, "niestety wygrały egoistyczne, krótkotrwałe interesy państw i brak myślenia w kategoriach bezpieczeństwa energetycznego".

Czy zabraknie prądu na zimę? Prezes Tauron uspokaja

Szczeszek podkreślił, że "prądu nam nie zabraknie", a "jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to powtarza przekazy rosyjskiej propagandy". "Niestety, w przestrzeni publicznej takich fake newsów pojawia się coraz więcej. Wystarczyło poruszyć jeden klocek w energetycznym dominie, żeby spora część europejskiego systemu po prostu się zawaliła. Ten klocek poruszył Putin. Polski rząd od dawna ostrzegał Europę przed uzależnianiem się od rosyjskich surowców. Gdyby w Brukseli chciano usłyszeć, co mają do powiedzenia Polacy, to dziś bylibyśmy w innym miejscu" - ocenił.

Dodał, że "ostatnie lata w energetyce to okres dynamicznych zmian, staramy się nadrobić długoletnie zaległości i zaniechania". "Za trzecim podejściem, dzięki determinacji i konsekwencji udało się sfinalizować budowę gazociągu Baltic Pipe. Na dachach miliona polskich domów pojawiły się panele fotowoltaiczne o łącznej mocy 10 gigawatów. Boom fotowoltaiczny, bardzo nierównomierny geograficznie, spowodował jednak, że teraz potrzebujemy podobnego boomu inwestycyjnego w sieci dystrybucyjne, tak, aby sprostała ona energetyce prosumenckiej" - zaznaczył.

Sonda
Boisz się nadejścia tegorocznej zimy?

Wskazał, że ma na myśli automatyzację, modernizację sieci, ale także powstawanie magazynów energii. "Czekamy też na zmiany prawne, które pozwolą na szybszą budowę elektrowni wiatrowych. Jesteśmy wreszcie bliscy finalnej decyzji o budowie elektrowni jądrowej, tu na naszą korzyść gra widoczna zmiana klimatu politycznego wokół atomu"- powiedział.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze