Deweloperzy masowo zaczynają nowe budowy! Było blisko rekordu
HREIT wskazuje, że już od 7 miesięcy deweloperzy zaczynają budować więcej osiedli i odbudowywać ofertę. Ponadto przygotowują się do wejścia kolejnego programu mieszkaniowego, tym razem firmowanego przez nowy rząd. Dlatego też w 2024 roku niewiele zabrakło do styczniowego rekordu rozpoczętych budów. To oczywiście pozytywnie wpłynie na ofertę dostępnych mieszkań.
- Bardzo dobre dane widzimy też w przypadku mieszkań, na których deweloperzy dostali pozwolenia. Tu mamy wzrost w porównaniu do początku 2023 roku o ponad 40%. Jeśli wynika to z chęci deweloperów, aby uzupełnić wykupioną ofertę mieszkań na sprzedaż, to jest to bardzo dobra informacja. Gorzej jeśli dobre dane są w pokłosiem zmian w prawie. Chodzi o to, że deweloperzy będą musieli spełniać wyższe wymagania techniczne w przypadku inwestycji, w których o pozwolenie na budowę zawnioskują od 1 kwietnia br. - czytamy w raporcie HREIT.
Obecnie mało mieszkań oddawanych jest do użytku, ale sytuacja powinna się poprawić
Jak czytamy w raporcie, znacznie gorsza jest sytuacja mieszkań oddawanych do użytkowania. W styczniu było ich tylko 8300, czyli o 1/4 mniej niż przed rokiem. Słabe dane były jednak spodziewane ze względu na niską ilość rozpoczętych budów dwa lata temu, gdy koniunktura na rynku mieszkaniowym był słaba, szczególnie w obliczu zakręconych kurków z kredytami.
- Problem w tym, że jak dwa lata temu nie zaczynaliśmy budować, a przeciętna budowa bloku w Polsce trwa właśnie dwa lata, to też trudno dziwić się, że teraz mniej budów się kończy. No ale niestety tego przeskoczyć się nie da, bo z pustego i Salomon nie naleje. Jak w 2022 roku nie zaczynaliśmy budować, to teraz nie mamy czego kończyć. Na lepsze dane na temat mieszkań oddawanych do użytkowania – przynajmniej przez deweloperów – będziemy musieli poczekać do 2025 roku. Wtedy swój kres zaczną mieć budowy odważniej rozpoczynane przez deweloperów ze względu na start programu „Bezpieczny Kredyt 2%” czyli przede wszystkim mówimy tu o inwestycjach zaczynanych w drugiej połowie 2023 roku - pisze HREIT.
Słabe dane są za to w budownictwie indywidualnym, czyli w budowaniu domów przez Polaków na własny użytek. W styczniu rozpoczęto niewiele ponad 3,5 tys. budów, a tak źle nie było od kilkunastu lat. HREIT wskazuje, że wiąże się to z obawami z 2022 roku, gdy rosły koszty budowy, do tego zwiększały się raty kredytów zaciągniętych na budowę, a banki niechętnie udzielały kolejnych kredytów. W efekcie trudno było zakończyć wiele inwestycji, stąd teraz spore obawy przed rozpoczynaniem nowych budów.
Polecany artykuł: