Tylko w placówkach cash & carry oraz marketach budowlanych odnotowano spadki. Promocji najszybciej przybyło w hipermarketach – aż 42,1 proc., w sklepach convenience, jak Żabka, było ich 27 proc. więcej, zaś u rynkowego lidera, czyli dyskontów, ponad 22 proc. więcej" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Cytowana przez "Rz" Julia Pryzmont z agencji Hiper-Com Poland zauważa, że sieci mocno przyspieszyły po pandemii w zakresie organizowania promocji.
"Powodów jest kilka. Najważniejszym ten, że sieci zaczęły mocno konkurować w zakresie cen, szczególnie teraz, kiedy inflacja mocno rośnie. Próbują jeszcze bardziej przyciągać konsumentów do swoich placówek. A do tego są potrzebne dobre i na każdym kroku wszechobecne akcje promocyjne, w tym szczególnie nawiązywanie do tego, że akurat tutaj, a nie gdzie indziej, jest najtaniej" – dodaje.
Polecany artykuł:
Walka o konsumenta
"Agencja podkreśla, że promocji przybyło także w sklepach z elektroniką czy drogeriach. Wysoki wynik hipermarketów może być zaś próbą nawiązania walki o konsumenta z dyskontami, które bez wątpienia przez ostatnie lata zabrały im sporą część klientów" - pisze "Rz".
W kwietniu 2022 roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 12,3 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – ogłosił pod koniec kwietnia Główny Urząd Statystyczny. W skali miesięcznej ceny poszły w górę o 2,0 proc. po wzroście aż o 3,3 proc. mdm odnotowanym w marcu.