Emeryci dostaną dodatkowe 350 zł do emerytury! Ogromna waloryzacja emerytur

Rekordowa waloryzacja emerytur
Waloryzacja przyszłych emerytur gromadzonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych następuje co roku 1 czerwca ZUS rozpoczyna waloryzację środków zgromadzonych na kontach i subkontach ubezpieczonych, w tym waloryzacje kapitału początkowego. Jak ZUS waloryzuje przyszłe świadczenia? Środki zgromadzone na głównym koncie rosną o określony procent. Wysokość waloryzacji konta zależy od inflacji (wzrostu cen towarów i usług) oraz od przypisu składek (wzrostu płac i liczby ubezpieczonych) z poprzedniego roku. Z kolei waloryzacja subkonta to pochodna dynamiki wzrostu PKB za ostatnie 5 lat. Należy pamiętać, że są dwie główne waloryzacje rent i emerytur. W marcu dotyczy ona obecnych świadczeniobiorców ZUS, którzy już otrzymują emerytury. Z kolei czerwcowa waloryzacja emerytur skierowana jest do tych, którzy dopiero gromadzą kapitał emerytalny. I to właśnie ta druga waloryzacja pozwala w krótkim czasie pomnożyć zgromadzone środki, aby po przejściu na emeryturę otrzymywać wyższe świadczenie.

SPRAWDŹ TEŻ: NOWA waloryzacja emerytur! Emeryci dostaną dodatkowe tysiące złotych! ZUS potwierdza

Emeryci dostaną co najmniej 350 zł dodatku
Już nawet miesiąc w opóźnieniu momentu przejścia na emeryturę może zaowocować solidną podwyżką emerytury. Przykładowo pracujący 70-latek, którego kapitał początkowy zebrany w ZUS wynosi 700 tys. zł, po zakończeniu kariery zawodowej w czerwcu dostanie 3954 zł emerytury. Jeśli ze swoją decyzją o pobieraniu emerytury poczeka do lipca, to zyska aż 62,6 tys. zł do swojego kapitału za sprawą czerwcowej waloryzacji emerytur. W ten prosty sposób jego świadczenie podskoczy o 354 zł do 4308 zł. Dlatego każdy, kto myśli o przejściu na emeryturę powinien poczekać aż waloryzacja czerwcowa minie i zgłosić się po świadczenie w lipcu.

CZYTAJ TEŻ: Recepta na dobre samopoczucie i lepszą ODPORNOŚĆ [PORADNIK]

Jeszcze więcej mogą zyskać przyszli emeryci, którzy skorzystają z czerwcowej waloryzacji i popracują o rok dłużej. Jak wynika z szacunków Money.pl, statystyczny 65-latek przechodząc na emeryturę dostanie ok. 2,7 tys. zł brutto. Z kolei statystyczna Polak w wieku 60-lat może liczyć na ok. 1,9 tys. zł emerytury. W obu przypadkach kolejny rok pracy sprawi, że powiększony kapitał w ZUS przełoży się na kolejne 300-400 zł doliczone do przyszłej emerytury.

- Każdy rok dodatkowej pracy oznacza statystyczny wzrost emerytury o 8/12 proc. Jest to spowodowane dwoma czynnikami, po pierwsze pracując odprowadzamy składki emerytalne które powiększają nasz kapitał emerytalny w ZUS, a po drugie skraca się średnia długość trwania życia, przez którą dzieli się nasz kapitał (wynikiem podziału jest wysokość naszej emerytury. System emerytalny został tak skonstruowany, żeby premiować osoby które będą pracowały dłużej - przekonuje ekspert Instytutu Emerytalnego, prawnik Oskar Sobolewski.

ZOBACZ TAKŻE: Gigantyczna waloryzacja! Dodatkowo emeryci dostaną nawet 6000 złotych

Nowe emerytury. Jak dostać wyższą emeryturę?
Gdyby założyć, że wspomniani statystyczni pracujący Polacy odłożą decyzję o emeryturze o trzy lata, to ich świadczenia zwiększą się diametralnie. W ten sposób 68-latek w ZUS-ie ma 811 tys. zł zamiast 600 tys. zł, a jego emerytura wyniesie 4,2 tys. zł zamiast 2,7 tys. zł. Z kolei kobieta w wieku 63 lat w ZUS-ie uzbiera 666 tys. zł zamiast 488 tys. zł. Dzięki temu Zakład wyliczy jej emeryturę na 2,8 tys. zł w porównaniu do 1,9 tys. zł przy stażu pracy krótszym o 3 lata.