Waloryzacja emerytur i rent w 2021 roku będzie na rekordowym poziomie. Początkowo mówiono o wzroście emerytur nawet o blisko 5 proc., ale ostatecznie stanęło na 4,24 proc. Tym samym minimalna emerytura od marca będzie wynosiła 1250,88 zł. Dodatkowo seniorzy otrzymają 13 emeryturę. W planach na ten rok jest również 14 emerytura. Jednak czternaste w roku świadczenie nie będzie najprawdopodobniej dla wszystkich, tylko dla osób o świadczeniach niższych niż 4,1 tys. zł. I co bardzo ważne, 14 emerytura nie będzie taka sama dla wszystkich, tylko jej wysokość będzie zależała właśnie od wysokości emerytury. Ale to, że emeryci mogą liczyć na podwyżki to jedno, ale to, że tym samym więcej oddadzą ze swoich świadczeń w ramach podatku, to drugie. W Polsce świadczenia emerytalne i rentowe są opodatkowane, dlatego też zawsze podaje się kwotę brutto i netto. Niestety, często świadczenie tym sposobem pomniejszane jest nawet o kilkaset złotych miesięcznie.
NOWA waloryzacja emerytur! 570 zł na każdego emeryta i zmiany w czternastych emeryturach
Tymczasem większość Polaków jest zdania, że emerytury i renty powinny być nieopodatkowane. Według badania opinii publicznej ok. 80% Polaków popiera pomysł zniesienia opodatkowania emerytur. Obywatelski projekt ustawy, znoszącej PIT od emerytur został przesłany do Sejmu w październiku 2018 roku i ponownie w listopadzie 2019 roku. Pierwsze czytanie projektu odbyło się dopiero w styczniu 2020 r. Ostatecznie i tak pomysł przepadł z kretesem. Powód jest prosty, taki ruch wiązałby się z ogromnymi stratami w państwowych kasach. Likwidacja opodatkowania emerytur oznaczałaby wzrost dochodów emerytów o ok. 15,5%, czyli blisko 40 mld złotych. Byłby to koszt dla finansów publicznych, który należałoby zrekompensować dodatkowymi dochodami podatkowymi nałożonymi na innych obywateli, a na taki krok raczej żadna partia rządząca się nie zdecyduje. Zatem to pewne, że emerytura bez podatku, pozostanie tylko w marzeniach i oczekiwaniach niemal wszystkich Polaków.