Firmy zaciskają pasa w dobie Covid-19

- Sytuacja epidemiologiczna i niepewność co do przyszłości wymusza przewartościowanie strategii przedsiębiorstw i przede wszystkim zmiany w ich budżetach oraz planach. Część cięć wydatków ma charakter doraźny i w przypadku poprawy sytuacji szybko będzie można nadrobić zaległości – np. uruchomić rekrutację czy zakupić nowy sprzęt -  mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Bez innowacji

Wśród najczęściej odkładanych czy zarzucanych z powodu pandemii planów lub wydatków przedstawiciele MŚP najczęściej wymieniali zwiększanie zatrudnienia (27%), nakłady na szkolenia (20%), reklamę i marketing (18%) oraz inwestycje w innowacje (18%).

Ciągłość inwestycji i nakładów jest szczególnie ważna w dziedzinie innowacji. Pozwalają one utrzymać konkurencyjność na rynku, a w dobie pandemii mogą pomóc firmie, która bez zmiany profilu działalności i związanych z tym innowacji po prostu nie przetrwa.

- Dodatkowo, brak pieniędzy na innowacje w dłuższej perspektywie może oznaczać poważne spowolnienie tempa rozwoju polskich przedsiębiorstw, już i tak przyhamowanego pandemią, co będzie odczuwalne także po zakończeniu się kryzysu epidemiologicznego – komentuje Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Przeczytaj także: Innowacje jako klucz do sukcesu

Duże cięcia w szkoleniach i marketingu

Co piąta firma zrezygnowała z wydatków na szkolenia, a 18 proc. przedsiębiorców tknie koszty na reklamę i marketing. Negatywny wpływ pandemii na te branże widoczny jest także w danych dotyczących zadłużenia, które - jak pokazują dane Krajowego Rejestru Długów - od lutego do końca października 2020 r. znacznie wzrosło. Szczególnie mocno pandemię odczuły marketing i reklama, których długi wzrosły o niemal jedną trzecią - z 76,7 mln zł w lutym do 105,5 mln zł obecnie. Skok zadłużenia jest też widoczny w szkoleniach - od lutego do września br. firmom szkoleniowym przybyło 5,9 mln zł do spłaty, a ich łączny dług wynosi obecnie 22,4 mln zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.

Sprawdź także: Lockdown w Polsce. Będzie pomoc dla firm od eventów, szkoleń, targów?

Ograniczanie zakupów

Strategią wielu przedsiębiorstw na przetrwanie kryzysu jest także ograniczenie wydatków na wyposażenie. 13% z nich zawiesiło lub wstrzymało zakup towarów dla swojej firmy, 12% zrezygnowało z zakupu sprzętu elektronicznego, niewiele mniej (11%) z zakupu auta, a 7% ogranicza wydatki na podstawowe materiały biurowe.

Pandemia spowodowała także, że blisko co dziesiąta firma (9%) przełożyła lub zarzuciła plany rozszerzenia swojej działalności - np. otwarcia nowych filii czy przejęcia innych przedsiębiorstw.

Przeczytaj także: SZOK! Tyle długu będzie miał każdy Polak w 2021 roku. Kwota jest ogromna