Pensje idą w górę. Przynajmniej na to wskazują dane spływające z Głównego Urzędu Statystycznego. Jak właśnie podał urząd, w sierpniu 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 0,9% r/r i wyniosło 6352,0 tys., natomiast przeciętne miesięczne wynagrodzenie było wyższe aż o 9,5% r/r i wyniosło 5843,75 zł (brutto). Pewnie wielu czytelników ze zdziwieniem patrzy na takie dane. Niestety, nie wszyscy odczuwają ten trend w swoich portfelach. Ale przypominamy, że średnia jest zestawieniem zarówno najniższych płac (najniższa krajowa to obecnie 2,8 tys. zł), jak i tych najwyższych, które mogą osiągać poziom nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Niezależnie jednak od indywidualnych sytuacji finansowych, warto podkreślić, że po zniesieniu lockdownów, w okresie wakacyjnym, sytuacja gospodarcza znacznie poprawiła się. Co do tego, nie ma wątpliwości. Rynek pracy ruszył po długotrwałym przestoju i pracownicy ubiegający się o nowe stanowiska właśnie teraz mogą liczyć na podwyżki płac. Teoretycznie one są wręcz niezbędne, gdyż inflacja wynosi już 5,5 proc. Oznacza to, że teraz za daną pulę pieniędzy kupimy mniej niż przed rokiem. Czy dobra sytuacja na rynku pracy będzie trwała długo? Ekonomiści studzą emocje i prognozują spowolnienie tempa wzrostu wynagrodzeń w polskich firmach. Jeśli pandemia ponownie wymusi wprowadzenie lockdownu, to sytuacja po prostu pogorszy się.
Gigantyczny wzrost płac. Nie uwierzysz, ile już zarabiają Polacy
Pensje Polaków rosną jak na drożdżach. Przynajmniej na taki stan rzeczy wskazują dane prezentowane przez Główny Urząd Statystyczny. Według urzędu w sierpniu 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 0,9% r/r i wyniosło 6352,0 tys., natomiast przeciętne miesięczne wynagrodzenie było wyższe aż o 9,5% r/r i wyniosło 5843,75 zł (brutto). Jednak ekonomiści studzą emocje i prognozują spowolnienie tempa wzrostu wynagrodzeń w polskich firmach.