Trybunał Stanu dla prezesa NBP?
Lider KO Donald Tusk zapowiedział, że opozycja ma większość, żeby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego. Zarzuty dotyczą m.in. nieskutecznej walki z inflacją czy skupu aktywów, jakie NBP prowadził w roku 2020 i 2021 r., podczas którego został pośrednio złamany zapis konstytucji, zakazujący bankowi centralnemu finansowania deficytów budżetowych.
Hołownia o liście zarządu NBP
Odnosząc się do listu otwartego, autorstwa części członków zarządu Narodowego Banku Polskiego, w którym napisano m.in., że "postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu byłoby ukaraniem za przykładne wykonanie jego obowiązków; działania NBP w latach 2020-23 uratowały nasz kraj przed zapaścią gospodarczą", Hołownia odparł, że przyjął to stanowisko do wiadomości.
Jednocześnie, jak mówił, z niepokojem obserwuje konflikt toczący się w zarządzie NBP. "Mam wrażenie, że pewne doniesienia i sygnały płynące z NBP pozwalają twierdzić, że będzie to eskalowało. Do mediów i opinii publicznej będą docierały bardzo niepokojące sygnały o tym, co dzieje się w zarządzie NBP. List podpisała tylko część członków zarządu" – wskazał.
"Trzeba zadać sobie pytanie, czy to służy kondycji polskiego złotego, której tak gwałtownie chce bronić w liście prezes Glapiński. Moim zdaniem nie. W mojej ocenie on dziś imputując nam, że chcemy zrobić na niego zamach, powinien się zająć opanowaniem sytuacji w NBP, żeby nie okazało się, że to jest powód, dla którego złoty słabnie" – kontynuował Hołownia.
Hołownia: nasza opinia o prezesie NBP jest krytyczna
Zaznaczył, że polski złoty to nasza narodowa świętość. "Stojąc tu z Donaldem Tuskiem zapewniałem, że nikt z nas nie będzie wykonywał żadnych nerwowych ruchów, które mogłyby zaszkodzić złotemu. Nasza opinia o pracy pana Glapińskiego jest krytyczna łamane na skrajnie krytyczna. Natomiast rozliczenie go ze wszystkich rzeczy, które w naszej ocenie zrobił źle nie może zaszkodzić kondycji polskiego złotego i polskiej gospodarki" – powiedział Hołownia. Dodał, że na ten moment nie ma wniosku o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego.