Studniówki 2018 ruszają. W styczniu i jeszcze na początku lutego w niemal każdej średniej szkole odbywa się wielki bal. Jedni sto dni do matury świętują w murach szkół, a inni w hotelach czy restauracjach. Ile pieniędzy trzeba przeznaczyć na ten pierwszy tak ważny bal w życiu?
Impreza w hotelu czy renomowanej restauracji to koszt rzędu 250-300 zł od osoby. W szkole zwykle zabawa jest tańsza i kosztuje ok. 150-200 zł od osoby. Zwykle osoba towarzysząca płaci nieco mniej (nie ponosi już kosztów związanych z dekoracjami sali, kwiatami czy drobnymi upominkami dla nauczycieli).
Zobacz: Promocje w Lidlu i Biedrocne - prezenty dla dziadka
Jednak sala to dopiero początek wydatków. Dla każdej dziewczyny bardzo ważny jest strój. Na szczęście okres wyprzedaży sprzyja uczennicom. Elegancką, dobrej jakości sukienkę, można kupić już za 200-250 zł, a gustowną małą czarną z sieciówki nawet za niecałe 100 zł. Do tego trzeba doliczyć buty – skórzane mogą kosztować ok. 170-230zł, a proste baleriny nawet niecałe 50 zł. Dziewczyny zwykle przed takim balem wybierają się do kosmetyczki i fryzjera. W salonie kosmetycznym można zostawić nawet ponad 500 zł (stylizacja paznokci może kosztować nawet 260 zł, oczyszczanie twarzy i maseczki kolejne 200 zł). Jeśli jeszcze młoda dama postawi na profesjonalny makijaż to trzeba przygotować kolejne co najmniej 100 zł. Do tego jeszcze fryzjer. Za modną, wyglądającą na naturalną fryzurę/upięcie, fryzjerzy żądają około 120-150 zł. To nie koniec wydatków. Jeszcze takie drobiazgi jak torebka, dobrej jakości rajstopy itp. podnoszą pulę o kolejne 150 zł. Zatem w sumie uczennica tylko na siebie wydać może nawet około 1,3 zł.
Polecane: Portfel studenta - ile potrzebuje pieniędzy miesięcznie?
W przypadku uczniów sytuacja finansowa nie wygląda lepiej. Najwięcej trzeba zapłacić za garnitur. Porządny (a warto zainwestować, bo w najbliższych kilku latach będzie on potrzebny) to wydatek rzędu 1-1,5tys. zł. Tańszy, ale również dobry, można kupić nawet już za ok. 500 zł. Często salony oferują koszulę lub krawat w gratisie. Jeśli tak się nie stanie, to pula rośnie o około 100-130 zł. I jeszcze buty, na które trzeba przeznaczyć ok. 120-200 zł. W sumie młody mężczyzna na siebie może wydać nawet 1,7 tys. zł.
Przeczytaj: Wszystkie szkoły z dostępem do internetu
To nie koniec wydatków. Młodzież na studniówkę musi dojechać. Wiele osób korzysta z taksówek, podwożą ich rodzice lub korzystają z transportu zapewnionego przez szkołę. Ale nie brakuej takich, którzy chcą zrobić wrażenie na wstępie i przyjeżdżają limuzyną. Wypożyczenie luksusowego auta na godzinę (więcej nie trzeba) kosztuje ok. 400 zł – koszt dzieli się na wszystkich podróżujących, czyli zwykle maksymalnie 10 osób.
Zatem podsumujmy. Okazuje się, że studniówka może kosztować krocie. W wersji „na bogato” to wydatek rzędu około 1,8-2 tys. zł. W wersji skromniejszej – choć i tak nie taniej - (zabawa w szkole, ubrania z sieciówek, proste zabiegi u kosmetyczki, fryzura i makijaż zrobione przez siebie lub koleżankę ), na którą pewnie decyduje się wielu młodych, to wydatek rzędu 800 zł.
Podcasty
Playlisty tematyczne
