Podwyżki wynagrodzeń w Biedronce od stycznia 2024
Od stycznia Biedronka podnosi wynagrodzenia wszystkich pracowników sklepów oraz pracowników centrów dystrybucyjnych zatrudnionych na początkowych stanowiskach o kwoty wynoszące od 650 do 900 zł brutto. Sprzedawca-kasjer, rozpoczynający pracę w sieci, zarobi nie mniej niż 4700 zł do 5050 zł brutto, a jeśli ma staż powyżej 3 lat od 4850 zł do 5300 zł brutto. Początkujący kierownik sklepu dostanie nie mniej niż 6700 zł brutto. Magazynier z najmniejszym stażem będzie mógł liczyć na 5050 - 5350 zł brutto. Inspektor ds. administracyjno-magazynowych na 5800 - 6100 zł brutto. Pracownicy sieci mogą liczyć też na premie uznaniowe.
Ile zarobią pracownicy Lidla w 2024 roku?
Pracownicy sklepów na początku będą zarabiać od 4 550 zł brutto do 5 550 zł brutto, po roku pracy Lidl gwarantuje wzrost płacy do poziomu – od 4 800 zł brutto do 5 750 zł brutto, a po dwóch latach od 5 000 zł brutto do 6 000 zł brutto. Pracownicy magazynów po podwyżkach będą zarabiać od 5 050 zł brutto do 5 650 zł brutto na początku zatrudnienia; po roku otrzymają od 5 350 zł brutto do 6 000 zł brutto; po dwóch latach zatrudnienia od 5 600 zł brutto do 6 300 zł brutto; po trzech latach pracy od 5 950 zł brutto do 6 600 zł brutto. Menedżerowie sklepów będą zarabiać od 7 250 zł brutto.
Znaczące podwyżki pensji w Aldi
Aldi podnosi wynagrodzenia na wszystkich stanowiskach w sklepach i magazynach średnio o 23 procent. Początkujący sprzedawca otrzyma wynagrodzenie w wysokości od 4910 zł do 5260 zł brutto. Po dwóch latach pracy otrzyma wynagrodzenie od 5310 do 5660 zł. Początkujący zastępca kierownika sklepu może liczyć na pensję od 5660 zł do 6060 zł, a po trzech latach – od 6610 zł do 7010 zł. Na stanowisku kierownika sklepu stawki wahają się od 7060 zł do 7660 zł w przypadku początkującego pracownika i od 7960 zł do 8560 zł w przypadku kierownika sklepu z kilkuletnim doświadczeniem.
Mniejsi handlowcy mają problem
Znaczący wzrost wynagrodzeń w największych sieciach pogłębi problem mniejszych handlowców, dla których znalezienie dobrych pracowników pozostaje wyzwaniem - powiedział Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu. Prezes dodał, że znaczący wzrost wynagrodzenia minimalnego (od stycznia ma ono wynosić 4242 zł brutto, a w lipcu 2024 - 4300 zł), "oddziałuje pośrednio na cały rynek, wyznaczając swego rodzaju punkt odniesienia dla polityki płacowej przedsiębiorstw". Mówił, że wzrost wynagrodzenia minimalnego zawsze przekłada się na dalsze podwyżki płac. "Oczywiście nie wszystkie sieci mogą sobie na nie pozwolić, co zależy między innymi od modelu biznesowego. Wynagrodzenia stanowią największy czynnik kosztowy w przedsiębiorstwach.
Polecany artykuł: