Jarosław Kaczyński, prezes PiS

i

Autor: PiS Jarosław Kaczyński, prezes PiS

Reparacje wojennne

Polska będzie domagać się od Niemiec 6 bln 200 mld zł. w ramach reparacji wojennych

2022-09-01 14:19

W czwartek (1 września) na Zamku Królewskim w Warszawie został zaprezentowany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Polski rząd oficjalnie wystąpi o reparacje wojenne wobec Niemiec, tak przynajmniej wynika z wypowiedzi lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, który dodał, że "jest polskim obowiązkiem ich zgłoszenie". Dzisiaj 1 września, w 83 rocznicę wybuchu II wojny światowej, nastąpi oficjalna prezentacja raportu o stratach wojennych, przygotowywanego przez ostatnie kilka lat. Co znalazło się w raporcie? Wiemy ile będzie domagać się Polska od Niemców.

Co zawiera raport?

Wiemy, że oficjalny dokument składa się, aż z trzech tomów tłumaczonych na kilka języków. Pierwszy tom to opis i szacowanie strat demograficznych i materialnych, drugi to dokumentacja zdjęciowa wojny i okupacji niemieckiej, trzeci to rejestr miejsc zbrodni, tych miejscowości jest ponad 9200. 

Pod koniec lipca lider PiS przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że walka o pieniądze od naszych zachodnich sąsiadów może potrwać wiele lat. "Być może nawet całe pokolenie minie - ja mogę tego nie dożyć, ale kiedyś trzeba zacząć" – stwierdził były premier.

Przyznał, że spodziewa się negatywnej reakcji ze strony władz niemieckich. "Ale o takie sprawy trzeba walczyć, czasem przez wiele lat. My nie obiecujemy, że będzie szybki sukces. My tylko mówimy, że jest polskim obowiązkiem, jest likwidacją pewnego braku, pewnej luki w naszej działalności jako suwerennego państwa to, że w końcu zgłaszamy coś, co powinno być zgłoszone dawno" - ocenił.

Obecny na konferencji premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że II wojna światowa była być może najkrwawszym konfliktem w historii ludzkości. — Była na pewno wojną, która charakteryzowała się innym podejściem. Adolf Hiltler na tajnym spotkaniu ze swoją generalicją powiedział prosto — celem ataku nie jest jakaś linia, jest całkowite unicestwienie przeciwnika, a więc nie tylko zniszczenie. Zabrała się za to cała rzesza Niemców z całym zaangażowaniem. Określono bardzo dokładnie, co ma się stać z Polakami — mieli być wymordowani w ogromnej większości, a pozostała część miała być niewolnikami narodu panów. Realizowano ten plan z żelazną konsekwencją od pierwszych dni wojny — powiedział Morawiecki.

Niebagatelna suma strat wojennych

Pieniądze to nie wszystko Alicja Defratyka

- Suma oczekiwanego odszkodowania wynosi 6 bln 200 mld zł. — To suma, która została przyjęta najbardziej ograniczoną konserwatywną metodą, można by ją bardzo zwiększyć — stwierdził prezes PiS.Ta decyzja zapadła i dzisiaj zostanie ogłoszona. To jest rocznica, w której coś bardzo ważnego dla Polski i Polaków. Z raportu wynika, że straty ludności Polski to 5 mln 200 tys. osób. Kwotę utraconych wynagrodzeń z tytułu ofiar śmiertelnych oszacowano na około 4 bln 300 mld zł. "  - dodał szef PiS. 

Platforma Obywatelska "ramię w ramię" z Niemcami

Do zapowiedzi lidera PiS odniósł się jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, który zapewnił, że gdy opozycja dojdzie do władzy nie będzie ubiegać się o odszkodowania. Jak podkreślił Scetyna dziś ważne są dobre relacje z Niemcami.

-Prawa reparacji wojennych od Niemiec, co potwierdzają dokumenty, została zamknięta w 1953 roku, a to co robi dziś PiS w tej sprawie jest tylko grą dla polityki wewnętrznej - ocenił w czwartek(1 września) Schetyna.

Także, z wypowiedzi kanclerza RFN Olafa Scholtza w Warszawie w grudniu 2021 r. wynika, że nie ma podstaw prawnych do wypłaty reparacji, bo Polska się ich zrzekła.

W sukurs Polsce przybywa niemiecki historyk i lekarz dr Karl Heinz Roth, zajmujący się tym tematem od lat 80. XX wieku.

-Mieliśmy z jednej strony abolicję dla zbrodniarzy", bo - jak mówił - "tak to trzeba określić, nigdy takiego aktu wprost sformułowanego nie było, ale różnego rodzaju akty w gruncie rzeczy tworzyły system abolicyjny". Jak dodał, ludzie mający na sumieniu nawet dziesiątki tysięcy ludzi spokojnie funkcjonowali w Niemczech, a niekiedy nawet dochodzili do różnych stanowisk państwowych. "Nigdy też niemiecka pedagogika i niemiecki polityka historyczna zbrodni wobec Polski, wobec narodu polskiego nie podejmowała, nie stały się one częścią niemieckiej świadomości, może wyjąwszy świadomość pewnych środowisk, pewnej części elit - powiedział prezes PiS.

Sonda
Czy uważasz, że Niemcy dalej są winne Polsce odszkodowanie za II Wojnę Światową?

- Niemcy jako hegemoniczna potęga Europy nie mogą uciec od tego historycznego ciężaru. Odcięły się od zbrodni nazistowskich i rozwinęły szeroką kulturę pamięci, a ich politycy prosili ofiary o przebaczenie. Zignorowali jednak materialną stronę odszkodowania i odmówili wypłaty reparacji. To zachowanie jest obłudne, na co zwróciliśmy uwagę w naszej książce „Wyparte – odrzucone – odroczone. Niemiecki dług reparacyjny wobec Polski i Europy”, napisanej wspólnie z Hartmutem Ruebnerem i opublikowanej w Niemczech w 2019 roku – zauważa  dr Karl Heinz Roth.

Jak dodał historyk, „Polska i Polacy ucierpieli szczególnie mocno w wyniku okupacji niemieckiej. Wynikające z tego roszczenia z tytułu reparacji nie ulegają przedawnieniu” – podkreśla niemiecki historyk. Dotychczasowy brak odszkodowań za zbrodnie i zniszczenia dr Roth określa jako "zachowanie obłudne".

Czy Polacy chcą odszkodowania od Niemców?

Z dzisiejszego sondażu IBRiS opublikowanego przez dziennik Rzeczpospolita, wynika, że blisko połowa Polaków uważa, ze powinnismy wystąpić o reparacje wojenne. Z badań wynika, że "zwolennikami żądania reparacji są głównie stronnicy obozu rządzącego (92 proc.) i tylko co piąty zwolennik opozycji". "To głównie mieszkańcy małych miast (56 proc.), mający rodziny wielodzietne (80 proc.), osoby najsłabiej wykształcone – 68 proc., ponadto emeryci (63 proc.) i renciści (94 proc.)" – czytamy w gazecie. Sondaż przeprowadzono 26-27 sierpnia 2022 r. metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1000 osób.

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie zostanie zaprezentowany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu udział wezmą, oprócz prezesa PiS, m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek i premier Mateusz Morawiecki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze