W Polsce mamy plagę otyłości. Jednak profilaktyka sprawia, że stajemy się świadomymi konsumentami i zmieniamy swoje zwyczaje żywieniowe. Jeszcze niemal 20 lat temu Polak zjadał w ciągu roku średnio 100 kg chleba, bułek i ciastek, teraz to jedynie 45 kg. Za to jemy więcej warzyw, owoców, nabiału i chudego mięsa. Taka sytuacja niepokoi nieco piekarzy, którzy nie zamierzają tak łatwo się poddać i zniknąć z rynku. Zatem wprowadzają do oferty pieczywo regionalne, zdrowe, fit, bezglutenowe, ciastka bezcukrowe itp. Choć nie da się ukryć, że piekarni z roku na rok ubywa. Szacuje się, że obecnie w Polsce aktywnie działa 9 tys. piekarni. To o 400 mniej niż jeszcze pięć lat temu.
Mimo zmniejszego spożycia chleba, większość piekarni na razie i tak wychodzi na swoje. Te oferujące dobre, świeże, zdrowe pieczywo – czyli idące za trendami konsumenckimi, na brak ruchu w interesie nie narzekają. Szczególnie w dużych miastach klienci są w stanie zapłacić więcej za dobrej jakości pieczywo.
Póki co piekarze nie mają dużych długów. W obu bazach (BIK i BIG InfoMonitor) zaległości ma łącznie 827 przedsiębiorstw produkujących pieczywo, świeże wyroby ciastkarskie i ciastka na łączną kwotę 79 mln zł. Z czego 14,7 mln zł to zaległości pozakredytowe, a 64 mln zł zaległości kredytowe.
Źródło: finanse.wp.pl
Zobacz: Ile kosztuje najdroższy chleb świata?
Przeczytaj: Chleb wypiekany w tradycyjnym piecu do kupienia w Biedronce
Polecamy: Zdrowe produkty w Lidlu i Biedronce