Przedsiębiorcy dzielą się kosztami z klientami
Takie opłaty pobierają również właściciele małych sklepów i punktów usługowych, które doliczają od 0,5 do 0,7 proc. wartości rachunku.
Przedsiębiorcy tłumaczą, że wzrosły ceny dzierżawy terminali. - Naliczane są nam dodatkowe opłaty za niższe obroty, a umowy na terminal przed terminem zerwać nie można, bo grożą za to kary rzędu 2-3 tys. zł za każde urządzenie - wylicza przedsiębiorca prowadzący rodzinną smażalnię ryb na Pomorzu, cytowany przez portal.
Oczywiście klienci nie są o tym w większości przypadków uprzedzani, co jest bezprawnym działaniem. Jak podaje wnp.pl, "dodatkowa opłata za skorzystanie z terminalu jest "zaszywana" w finalnej cenie usługi i nie widnieje na rachunku jako odrębna pozycja". Warto więc zwrócić uwagę na to jaki rachunek płacimy.
Maciej Parol rzecznik prasowy Polskich ePłatności stwierdził w rozmowie z wnp.pl, że koszty terminalu ustalane sa indywidualnie z każdym przedsiębiorcą i brane pod uwagę jest wiele czynników, takich jak obroty firmy czy liczba dzierżawionych terminali.
"Umowy z przedsiębiorcami są dopasowywane do warunków rynkowych, według potrzeb i sytuacji klienta, a zakończenie okresu preferencyjnego dotyczącego zwolnień z opłat za terminal to dobry moment do weryfikacji warunków umowy" - podkreśla Parol z Polskich ePłatności.
Polecany artykuł: