Kaczyński

i

Autor: Radek Pietruszka/PAP Kaczyński

Tego jeszcze nie było

Kaczyński przeprasza Polaków! Przyznał się do dużych błędów

2024-01-30 11:05

W miniony weekend podczas spotkania z wyborcami w Kielcach, Jarosław Kaczyński prezes PiS przeprosił za podwyżkę składek ZUS i rozwiązania zawarte w Polskim Ładzie. "Ci, którzy przygotowali ten ZUS, działali w ramach tego, co nazwaliśmy Polskim Ładem i to się okazał błąd. Przyznaję, myśmy błędy też popełniał"- mówił polityk w Kielcach. Tymczasem "mleko się rozlało", a za błąd płacą przedsiębiorcy i to nie mało.

Kaczyński: "Nie stać cię, to nie prowadź firmy"

Kiedy wprowadzano wyższe składki dla przedsiębiorców, Kaczyński dał jasny przekaz przedsiębiorcom słowami: "Nie stać cię, to nie prowadź firmy".

– Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że istnieje państwo, że istnieją inni, to wszystko trzeba brać pod uwagę. Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to znaczy, że się do niej po prostu nie nadaje – mówił Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia wygłoszonego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w trakcie konferencji gospodarczej zatytułowanej "Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę". 

Po oddaniu władzy, jak widać optyka się zmieniła. Tylko, że kosztem zwłaszcza samozatrudnionych, prowadzących mikrofirmy. Składki do ZUS wzrosły skokowo, a rząd Tuska planuje wakacje od ZUS. 

Przedsiębiorcy pracują głównie na same opłaty

Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFakt podaje przykłady ile mikroprzedsiębiorca musi pracować na obowiązkowe składki.

I tak:

  • fryzjer męski musi wykonać 40 cięć po 50 zł;
  • prawnik musi udzielić 10 porad po 200 zł;
  • kosmetyczka musi wykonać 20 zabiegów po 100 zł;
  • mechanik musi zmienić opony ok. 14 razy przy cenie 140 zł;
  • księgowy musi rozliczyć 8 podatników na ryczałcie, przy cenie 250 zł.

Juszczyk przy tym zwraca uwagę, że na tym nie koniec. Przedsiębiorca musi opłacić media, czynsz oraz pozostałe koszty np. kredyt lub leasing maszyn czy floty samochodowej.

-Pracownik zatrudniony obecnie na minimalnym wynagrodzeniu to koszt rzędu 5110 zł, przy czym netto otrzyma 3221 zł, a więc blisko 1900 zł to koszty ZUS i PIT — wylicza Piotr Juszczyk.

Oprócz powyższych opłat przedsiębiorca musi zapłacić jeszcze składkę zdrowotną. Przez rozwiązania wprowadzone w Polskim Ładzie składkę zdrowotną nie można już odliczyć od podatku. 

Business Insider podaje, że "przed reformą Polskiego Ładu obliczało się składkę zdrowotną, ryczałtowo. W 2021 r. wynosiła 381 zł 81 gr i każdy płacił tyle samo. Niezależnie od dochodu czy formy działalności. Co więcej, aż 318 zł można było później odliczyć od należnego do zapłaty podatku".

Jak podaje portal, w zależności od wybranej formy opodatkowania wysokość składki zdrowotnej jest inna. Ryczałtowcy płacą w zależności od rocznego przychodu:

  • do 60 tys. zł – 419 zł 46 gr miesięcznie (w 2023 r. było 376 zł 16 gr);
  • pomiędzy 60 tys. zł a 300 tys. zł – 699 zł 11 gr miesięcznie (było 626 zł 93 gr);
  • powyżej 300 tys. zł – 1258 zł 39 gr miesięcznie (było 1128 zł 48 gr).

Dla pozostałych podatników wysokość składki zależy od dochodu: 9 proc. dla opodatkowanych według skali i 4,9 proc. dla liniowców. Nie może być jednak niższa niż 381 zł 78 gr. - wylicza" BI". Dalej portal wylicza:

Na ubezpieczenia społeczne trzeba zapłacić:

  • 916,35 zł na emerytalne;
  • 375,55 zł na rentowe;
  • 115,01 zł na dobrowolne chorobowe;
  • 78,40 zł na wypadkowe;
  • 115,01 zł na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy.

Obecny rząd próbuje ulżyć przedsiębiorcom wprowadzając wakacje od ZUS. Według najnowszego projektu będą to jedynie miesięczne wakacje. 

QUIZ: Radio, winyle i kasety w PRL-u. Czego się wtedy słuchało?

Pytanie 1 z 10
W utworze „Aqualung” Jethro Tull, wielkim przeboju początku lat 70., padają słowa - Czuję się jak:
Pieniądze to nie wszystko Kamil Sobolewski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze