"Chodzi o to, żeby wzmocnić pozycję premiera, żeby zakończyć taki etap wymyślania czy wprowadzania w pośpiechu rozmaitych ustaw jeszcze przed wyborami na posiedzenie Sejmu, czyli takiego działania resortowego bez spojrzenia na całość" - mówił Terlecki, pytany o motywy ewentualnego powrotu prezesa PiS do rządu. "Nie chcemy mnożyć posiedzeń Sejmu, chcemy, aby w tych lipcowych (posiedzeniach) zmieściły się ustawy, które są konieczne, a (ustawy) które nie są konieczne jednak odłożyć po wyborach" - dodał polityk PiS.
Zwrócił uwagę, że "z pewnością pozycja prezesa i jego udział w rządzie zmieniałby sytuację". Jarosław Kaczyński był wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego oraz przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych między październikiem 2020 roku, a czerwcem 2022 roku. Terlecki przyznał, że poprzednio prezes PiS był w rządzie w konkretnym celu, uchwalenia ustawy o obronie ojczyzny, to się udało, więc opuścił rząd. Jednak - jak dodał Terlecki - "przed wyborami trzeba skoncentrować siły na najważniejszych sprawach, a inne zostawić na po wyborach".
Gazeta.pl poinformowała, że Jarosław Kaczyński ma rozważać powrót do rządu, ponieważ nie jest zadowolony z kampanii wyborczej. Jak donosi portal, prezes PiS chciałby zostać wicepremierem i jednocześnie zdegradować obecnych wicepremierów.
Ile zarabiają politycy w rządzie? W 2021 r. w życie weszło pierwsze rozporządzenie, które zakładało podwyżki dla polityków. Większe pensje dostali m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier. Zarobki premiera i marszałków wzrosły do ponad 20 tys., zł miesięcznie, a posłowie i senatorowie zaczęli zarabiać ok. 12,5 tys. zł miesięcznie. Kilka miesięcy po tym wydarzeniu Kancelaria Prezydenta RP poinformowała o nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska. Jednym z jej założeń było wprowadzenie podwyżki dla prezydenta RP o 40 proc.
Prezydent Polski otrzymuje miesięcznie wynagrodzenie brutto w wysokości około 25 tysięcy złotych. Po uwzględnieniu podatków i składek, pensja netto wynosi około 20 tysięcy złotych. Kwota ta obejmuje wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatek funkcyjny. Wynagrodzenie zasadnicze jest obliczane na podstawie mnożników kwoty bazowej, która wynosi 1789,42 złotych. W przypadku prezydenta, mnożnik ten wynosi 9,8. Dodatek funkcyjny stanowi 4,2-krotność kwoty bazowej.
Wynagrodzenie premiera jest obliczane w podobny sposób do pensji prezydenta, ale istnieją pewne różnice, zwłaszcza jeśli chodzi o wysokość mnożników kwoty bazowej. Dla wynagrodzenia zasadniczego premiera mnożnik wynosi 8,68, a dla dodatku funkcyjnego - 2,8. W rezultacie pensja premiera wynosi około 20 542 złotych brutto, co przekłada się na około 18 tysięcy złotych "na rękę".