Frankowicze

i

Autor: Shutterstock Frankowicze

Już w czwartek!

Kluczowy wyrok TSUE ws. frankowiczów! Na ten dzień czekają wszyscy!

2023-06-14 16:45

Już w czwartek, 15 czerwca 2023 roku, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma wydać wyrok w sprawie frankowiczów. Spór dotyczy tego, czy po unieważnieniu umowy bankom albo frankowiczom należeć się będzie opłata za korzystanie z kapitału. Lutowa opinia Rzecznika Generalnego TSUE była korzystna dla frankowiczów.

Wielki dzień dla frankowiczów

TSUE zaplanował, że 15 czerwca wyda wyrok w polskiej sprawie frankowej. Ma w nim odpowiedzieć na pytanie, komu należy się opłata za korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umów (sygnatura sprawy C-520/21). Prawdopodobnie wyrok będzie negatywny dla banków, na co wskazuje wydana w lutym opinia Rzecznika Generalnego – pisze businessinsider.pl. Według  opinii Rzecznika - unijne prawo pozwala na to, aby po unieważnieniu umowy konsumenci domagali się od banków opłaty za korzystanie z ich kapitału, ale nie zgadza się na takie roszczenia banków wobec klientów.

Jakie będą skutki wyroku TSUE?

Negatywny wyrok dla banków wywoła większą falę pozwów i większe koszty. Banki najbardziej obawiają się skokowego, jednorazowego i ogromnego wzrostu kosztów rezerw na przyszłe sprawy z frankowiczami. Z informacji Business Insider wynika, że wzrost rezerw będzie istotny w zależności od wyroku. Jeśli TSUE wyda wyrok mówiący, że bankom nie należy się opłata za kapitał w razie unieważnienia frankowej umowy oraz zaneguje możliwość uzyskania takiej opłaty przez kredytobiorców – wzrost rezerw będzie raczej stopniowy i rozłożony w czasie. Wzrost rezerw wynikałby głównie z podniesienia w modelu oczekiwanej liczby klientów, którzy w danym okresie zdecydują się na złożenie pozwu. Większość banków już wcześniej zakładała, że nie będzie im się należeć opłata za kapitał i przypisały zerowe lub bardzo niskie prawdopodobieństwo korzystniejszej dla nich opcji, czyli gdyby taka opłata im się należała.

Więcej frankowiczów pójdzie do sądu?

Negatywny dla banków wyrok TSUE byłby dla klientów potwierdzeniem, że instytucje finansowe nie będą żądać od nich dużych opłat za bezumowne korzystanie z kapitału, które mogą stanowić nawet równowartość początkowej kwoty udzielonego kredytu. Brak ryzyka opłat na rzecz banku za kapitał może przekonać niezdecydowanych do wystąpienia na drogę sądową. Tym bardziej że umowy są masowo unieważniane i frankowicze wygrywają ok. 98 proc. spraw, także tych prawomocnych. Może to dotyczyć także tych, którzy już spłacili kredyty, ale według informacji banków na razie niewielu z nich składa pozwy.

Według danych Związku Banków Polskich pod koniec kwietnia 2023 r. w sądach toczyło się 130 tys. postępowań frankowych sądowych, co stanowi około ok. 40 proc. spośród czynnych umów. Ugodami objęto więc ok. 18,5 proc. spośród czynnych umów. Dla porównania w latach 2005-2012 banki udzieliły 603 tys. frankowych kredytów mieszkaniowych.

Banki przygotowane na negatywny wyrok

Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego , uważa, że banki są przygotowane do niekorzystnego wyroku. Podczas niedawnego Europejskiego Kongresu Finansowego powiedział, że bankom sprzyjają warunki makroekonomiczne (wzrost stóp procentowych pozytywnie wpływający na zyski branży). Szef KNF wspomniał też, że duża zyskowność banków (po czterech miesiącach tego roku sektor ma już 13 mld zł zysku netto) pozwala im absorbować koszt negatywnych rozstrzygnięć prawnych. Business Insider podaję, że łącznie branża na koniec marca miała już ponad 50 mld zł rezerw na franki, dla porównania portfel tych kredytów jest wart około 83 mld zł, co daje wskaźnik pokrycia rezerwami rzędu 60 proc.

Sonda
Czy masz kredyt we frankach?
Pieniądze to nie wszystko - Jadwiga Emilewicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze