Ceny węgla poszły w górę. Alternatywa? Chrust z lasu. Zainteresowanie Polaków zbieraniem drewna jest tak ogromne, że w niektórych miejscach trzeba zapisywać się na listę. Leśniczy pobierają opłatę za gałęzie z lasu, jednak mimo to pojawiają się spekulacje, że dla niektórych tych gałęzi może zabraknąć. Codziennie do sieci trafiają nowe, prześmiewcze memy poruszające ten problem.
i
Autor: ShutterstockLeśnicy szerszej uchylą drzwi do lasu, aby udostępnić lokalnym społecznościom tańszy opał
Ceny węgla w górę. Polacy rzucili się na chrust
Po tym jak ceny węgla poszły w górę, Polacy zaczęli szukać alternatywnego źródła ogrzewania. Obecnie zbieranie chrustu stało się na tyle popularne, że w wielu miejscach zaczęły się tworzyć kolejki, a nawet listy. Takie sytuacje mają miejsce na terenach Pomorza- podaje “Dziennik Bałtycki”. Leśnicy obawiają się jednak, że dla niektórych go zwyczajnie nie wystarczy. Nabywca musi uzyskać zgodę leśniczego do zbioru. Podpisuje specjalne oświadczenie, na podstawie którego zostaje upoważniony do prac w lesie na wskazanej działce leśnej. Bez zgody leśniczego można się narazić na mandat karny.