To może być ten tydzień. Oczywiście nie wiemy, co się wydarzy w Ukrainie. Ale teraz to już bardziej kwestia ogłoszenia, że Krajowy Plan Odbudowy jest odblokowany niż dalszych negocjacji jego treści – twierdzi rozmówca gazety z rządu. Sugeruje też, że w KPO już widnieje zapis dotyczący reformy wymiaru sprawiedliwości, czego od miesięcy domagała się Komisja Europejska.
Według dziennika, na przyspieszenie wpływa z jednej strony sytuacja za wschodnią granicą Polski i jednocześnie UE, a z drugiej – może to być efekt wprowadzenia mechanizmu pieniądze za praworządność. Komisja Europejska przygotowała już wytyczne, jak stosować rozporządzenie. "Dzięki temu Komisja i Parlament Europejski nabrały pewności, że ich interesy są zabezpieczone, nawet po uwolnieniu KPO" – twierdzi źródło zbliżone do KE.
"DGP" wskazuje, że podobne argumenty słychać po stronie polskiego rządu. "Wykonaliśmy gest, ustawy sądowe są w Sejmie, widać, że Izba Dyscyplinarna SN będzie zlikwidowana. Bruksela nie ryzykuje, akceptując plan, bo i tak nie ma teraz zaliczek, a projekty będą rozliczane później, więc jeśli nie zrealizujemy kamienia milowego w sprawie izby, to nie będą płacić" – mówi dziennikowi osoba z rządu.
Czytaj także: Polska spółka wprowadza embargo na LPG z Rosji. Prezes Gaspolu: polski sektor LPG przeżyje bez importu z Rosji
Jak pisze gazeta, mimo dość optymistycznych – i wciąż tylko nieoficjalnych – doniesień o polskim KPO, w rządzie nie brakuje sceptyków. "Absolutnie nie wierzymy w te informacje, już wielokrotnie Bruksela oszukiwała w tej sprawie, zrzucając winę na nas" – twierdzi rozmówca dziennika z otoczenia premiera. Przypomina, że pierwszy raz informacja o tym, że Polska jest bliska porozumienia z UE, pojawiła się na przełomie października i listopada.
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że w kontekście KPO istotne są losy ustaw, które likwidują Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Zgodnie z zapowiedziami Sejm miałby się nimi zająć na posiedzeniu 23 marca, ale możliwe, że stanie się to już w najbliższy piątek - czytamy w poniedziałkowym "DGP".