Konferencja prasowa w KPRM. Jacek Sasin rozmawiał o dostawie surowców energetycznych na Ukrainę
Jak wskazał Jacek Sasin, Rosja atakuje kluczowe punkty infrastrukturalne Ukrainy, a co za tym idzie - potrzeba dostarczyć na wschód paliwo, koniecznie do walki z rosyjskim najeźdźcą. Transporty surowców napotykają wiele problemów, zarówno związanych z bezpieczeństwem dostaw, jak i logistyczne, w postaci innych rozmiarów torów w Polsce, a Ukrainie. Dzisiejsze rozmowy służyły usprawnieniu dostaw i zwiększenia wolumenu wsparcia.
- Brutalna agresja na Ukrainie nie tylko przemodelowała relacje gospodarcze w Europie, ale również sprawiła, że zaangażowaliśmy się w pomoc Ukrainie, w walce z rosyjskim imperializmem. [...] Polska sama jest importerem niemal 100 proc. ropy naftowej oraz produktów ropy naftowej, mówimy o benzynie i oleju napędowym. Oczywiście nie możemy być pierwszym dostawcą, ale pośrednikiem, który pomoże zorganizować dostawy na Ukrainę - mówił wicepremier Jacek Sasin.
Tematem rozmów była również współpraca po zakończeniu wojny. Jacek Sasin, jak i później Yulia Svyrydenko przyznali, że nie było to spotkanie jedynie polityczne, ale również eksperckie i rozmowy zbliżyły jeszcze stronę Polską i Ukraińską. Szef resortu aktywów państwowych zapowiedział również, że spółki Skarbu Państwa pomogą Ukrainie w odbudowie po wojnie.
Yulia Svyrydenko o współpracy energetycznej Polski i Ukrainy
Wicepremier Ukrainy, minister gospodarki Yulia Svyrydenko zaznaczyła, że Rosja niszczy infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Niedawno została zniszczona przez Rosjan rafineria, która odpowiadała za 50 proc. dostaw oleju napędowego i benzyny w kraju. Obecnie wyzwaniem jest zwiększenie przepustowości portów, które nazwała "wąskim gardłem" dostaw.
- Spotkaliśmy się, aby omówić trasy logistyczne, doszliśmy do wniosku, że możemy transportować paliwa drogą morską, z portów w Gdańsku, czy Świnoujściu. [...] Omówiliśmy ilość cystern, ciężarówek do przewozu paliw, pracowaliśmy, żeby terminale działały całodobowo - mówiła wicepremier Ukrainy.
Minister Anna Moskwa o derusyfikacji energetyki polskiej i ukraińskiej
Jak podkreślała minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa, Ukraina zintegrowała się energetycznie z systemem europejskim. System był tworzony w czasach pokoju, ale wschodni sąsiedzi Polscy musieli przejść transformację w wyjątkowo trudnych warunkach wojny. Szefowa resortu przyznała, że Polska jest gotowa, aby realizować większe transporty, a współpraca będzie kontynuowana również po wojnie, w celu "derusyfikacji" energetyki.
- Od pierwszych dni wojny z Polski realizowane są dostawy paliw na Ukrainę, realizowane są one również przez Rumunię i Słowacje [...] Jesteśmy gotowi, żeby dostawy zapewnić, choć będziemy to koordynować, bo jesteśmy gotowi to całodobowego reagowania. [...] Na taki typ pracy przeszliśmy ze stroną Ukraińską. Przygotowujemy się do takiej współpracy na zawsze. Derusyfikacja jest naszym wspólnym wyzwaniem, zarówno ze strony Polski i Ukraińskiej - mówiła Anna Moskwa.