Badanie: coraz więcej nabywców używanych samochodów posiłkuje się kredytem
Zgodnie z danymi platformy corocznie w Polsce dokonuje się ok. 2,5 miliona transakcji kupna-sprzedaży aut używanych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba takich transakcji zawieranych z udziałem kredytu wyniosła 27 proc., co mniej więcej odpowiada typowemu poziomowi dla rynku polskiego.
Dane Otmoto KLIK dotyczące ostatnich miesięcy wskazują jednak na znaczący wzrost liczby transakcji wspieranych kredytem. W sierpniu odsetek ten wyniósł 44 proc. i był dwa razy większy niż rok wcześniej. Mamy więc obecnie sytuację, że już niemal co drugi nabywca auta używanego posiłkuje się kredytem – zwraca uwagę Arkadiusz Zaremba, dyrektor zarządzający Otomoto KLIK, cytowany w informacji prasowej.
Podobną tendencję odnotował Cofidis, firma specjalizująca się w udzielaniu kredytów, leasingu oraz pożyczek na zakup aut. "Sierpień był rekordowy w naszej sprzedaży. Względem lipca odnotowaliśmy wzrost o 17 proc., a rok do roku aż o 24 proc." - informuje Marcin Szulc, dyrektor handlowy w Cofidis.
Polecany artykuł:
Rosnące stopy procentowe nie straszne Polakom? Biorą kredyty na auta używane
Według autorów opracowania jest to zaskakujące, bowiem w ostatnim roku stopa referencyjna NBP wzrosła z 0,5 proc. do 6,5 proc. Ich zdaniem wytłumaczeniem dużego zainteresowania kredytami samochodowymi, pomimo rosnących stawek oprocentowania, może być sytuacja na rynku motoryzacyjnym. Boryka się on z bezprecedensowym po 1990 roku niedoborem podaży aut, co w połączeniu ze słabym złotym i wysokimi stopami procentowymi skutkuje wzrostem cen nowych aut, a w konsekwencji podwyżkami na rynku pojazdów używanych.
Według danych Otomoto KLIK auta używane zdrożały w ciągu roku średnio o 29 proc., a w ciągu ostatniego półrocza o 7 proc. Z kolei według prognoz Carsmile w nadchodzącym roku trzeba się liczyć z dalszymi podwyżkami. Michał Knitter, wiceprezes platformy Carsmile, spodziewa się wzrostu cen samochodów o 10-15 proc.
Polecany artykuł:
Ceny samochodów używanych 2022
Obecnie auto używane kosztuje średnio ok. 34,4 tys. zł. Rok temu było to 26,7 tys. zł. Gdy wziąć pod uwagę tzw. łączne koszty użytkowania, a zatem jeszcze ubezpieczenie czy koszty serwisowania oraz paliwa, "trudno dziwić się, że odsetek nabywców, których stać na to, aby kupić auto za gotówkę maleje" – przyznaje Arkadiusz Zaremba z Otomoto KLIK. Z drugiej strony rosnące ceny samochodów powodują, że wielu kredytobiorców liczy na to, iż za jakiś czas sprzeda auto drożej, co zrekompensuje im koszt kredytu.