"RPP powinna być gotowa do dalszych podwyżek stóp i komunikować utrzymanie ciasnego nastawienia"
"NBP powinien nadal reagować na zmieniające się okoliczności i w szczególności być przygotowanym na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeżeli będzie to konieczne do sprowadzenia inflacji do celu do końca 2025 r. (...) Polityka pieniężna do tej pory skutecznie ograniczała aktywność gospodarczą poprzez kanał stopy procentowej i kredytowy. Jednocześnie, wpływ dotychczasowego zacieśnienia oraz tempo dezinflacji jest trudne do przewidzenia. W rezultacie polityka pieniężna powinna nadal reagować na zmieniające się dane i okoliczności" - napisano.
"Polska powinna unikać luzowania fiskalnego w 2023"
W krótkim terminie polityka fiskalna powinna wspierać wysiłki banku centralnego nakierowane na obniżenie inflacji poprzez unikanie poluzowania fiskalnego w bieżącym roku. Przyszłe instrumenty wsparcia w kwestiach energetycznych powinny być bardziej ukierunkowane do potrzeb, co pozwoli większą rolę odgrywać sygnałom cenowym w celu promowania oszczędzania energii" - napisano.
"Ogłoszona przez rząd intencja zmniejszenia roli pozabudżetowych funduszy jest mile widziana. Wydatki przeprowadzane obecnie przez pozabudżetowe fundusze powinny być przesunięte z powrotem do budżetu, żeby zwiększyć transparentność i pozwolić na nadzór parlamentu oraz społeczeństwa (nad finansami publicznymi - PAP)" - dodano.
Kiedy polska gospodarka odrobi straty?
Z zaprezentowanych prognoz MFW wynika, że fundusz spodziewa się wzrostu PKB w Polsce w 2023 r. na poziomie 0,3 proc. w stosunku do 4,9 proc. w 2022 r.
„Oczekujemy, że spowolnienie z 2022 r. będzie kontynuowane na początku roku a w II połowie roku gospodarka zacznie przyspieszać” – powiedział w piątek szef misji MSW w Polsce Jan Kees Martijn. MFW spodziewa się, że w 2024 r. wyniesie 2,4 proc. , a w 2025 - 3,7 proc.
„W średnim okresie oczekujemy, że wzrost gospodarczy będzie przekraczał 3 proc. rocznie, o ile nie zmaterializują się ryzyka, które mogą mu zagrozić. Niepewność co do perspektyw wzrostu jest bardzo wysoka. Eskalacja wojny na Ukrainie czy pogłębienie zawirowań na rynkach finansowych w krajach rozwiniętych może skutkować niższym tempem wzrostu. Jednocześnie Polska może skorzystać na tym, że inwestycje są przenoszone bliżej i uzyskać silniejszy wzrost inwestycji” – powiedział Jan Kees Martijn.
MFW spodziewa się wzrostu deficytu finansów publicznych w 2023 r. do 4,5 proc. PKB z prognozowanych 3,1 proc. PKB w 2022 roku. Jednocześnie MFW oczekuje, że w średnim terminie deficyt budżetowy w Polsce będzie przekraczał poziom 3 proc. PKB, co spowoduje, że dług publiczny naszego kraju ustabilizuje się w okolicach 50 proc. PKB.
Przedstawiciele MFW wskazali, że rząd powinien unikać zwiększenia deficytu budżetowego, co z jednej strony wsparłoby w bank centralny w walce z inflacją a jednocześnie stworzyłoby przestrzeń do zaabsorbowania ewentualnych szoków, jakich można się spodziewać – np. na rynku energii. Dodano także, że rząd powinien poszukać oszczędności, aby zrównoważyć wzrost wydatków na zbrojenia.
MFW prognozuje spadek inflacji w Polsce do 7,2 proc. na koniec 2023 r. Inflacja ma spaść do 5 proc. na koniec 2024 r. i do 3,6 proc. na koniec 2025 r. „NBP powinien odpowiedzieć na zmieniające się warunki i powinien być gotowy na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeśli będzie to konieczne do obniżenia inflacji do poziomu celu inflacyjnego na koniec 2025 r.” – powiedział szef misji MFW. Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 pkt. proc.
Przedstawiciele funduszu stwierdzili, że polskie system bankowy jest stabilny i dobrze skapitalizowany, ale wyzwania prawne i regulacyjne mogą utrudnić mu finansowanie gospodarki. MFW wskazał na wakacje kredytowe, które doprowadziły do wysokich obciążeń sektora.
Kredyty frankowe zagrożeniem dla polskiego systemu bankowego
„Wakacje kredytowe nie powinny być przedłużane” – powiedział Martijn.
Innym zagrożeniem dla polskich banków są – wg funduszu – kredyty mieszkaniowe we frankach. Zdaniem przedstawicieli MFW, należy kontynuować program dobrowolnych ugód, ale jednocześnie władze powinny poszukać rozwiązań, które rozwiążą problem związany z tymi kredytami. Poza tym MFW wskazał na to, że warunki rynkowe utrudniają bankom pozyskanie kapitałów, koniecznych do spełnienia wymagań postawionych przez MREL (chodzi o wymóg w zakresie minimalnego poziomu funduszy własnych i zobowiązań podlegających umorzeniu lub konwersji), co może doprowadzić do sytuacji, że część instytucji na początku 2024 r. nie będzie spełniać wymogów kapitałowych.
MFW wskazał także na konieczność dokonania transformacji energetycznej. Przedstawiciele misji stwierdzili, że transformację powinny wspierać fundusze unijne, ale jednocześnie „zachęcili władze do rozważenia roli podatku węglowego”.
Misja MFW w Polsce trwała od 14 do 24 marca br.