Polska nacjolizuje Gazprom. Zapadła decyzja w ministerstwie
- We wpisanej na listę sankcyjną firmie PAO Gazprom, decyzją ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, został dziś ustanowiony tymczasowy zarząd przymusowy. Obejmuje on wszystkie akcje PAO Gazprom w spółce System Gazociągów Tranzytowych EuRoPol Gaz S.A. - informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii w rozmowie z PAP.
Resort tłumaczy, że ustanowienie zarządu przymusowego jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania polskiej spółki EuRoPol Gaz i zapewnienie bezpieczeństwa infrastrukturze krytycznej. Minister Waldemar Buda zaznaczył, że to decyzja podyktowana koniecznością wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego i ekonomicznego Polski w czasie wojny na Ukrainie i prób destabilizacji Europy przez Putina.
EuRoPol Gaz jest właścicielem polskiej części gazociągu przesyłowego Jamał-Europa. Do tej pory 48 proc. udziałów w niej miał Gazprom i polski PGNiG obecnie należący do Orlenu. Z kolei 4 proc. należy do Gas Trading z PKN Orlen.
Polska jako pierwsza w Europie wprowadza instytucję zarządu przymusowego
- Robimy wszystko co możliwe, by przeciwdziałać skutkom rosyjskiej agresji, ale też, by eliminować rosyjski kapitał i rosyjskie wpływy. Konstytucja nie pozwala nam na wywłaszczanie, dlatego wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji wprowadziliśmy tymczasowy zarząd majątkiem - mówił Waldemar Buda zaznaczając, że Polska jako pierwsza w Europie wprowadziła instytucję zarządu przymusowego.
Zarząd przymusowy można wprowadzić w przypadku podmiotów wpisanych na listę sankcyjną gdy "gdy jest to niezbędne do zapewniania jej działania z uwagi na konieczność utrzymania miejsc pracy, świadczenia usług dla społeczeństwa lub wykonywania innych zadań o charakterze publicznym" i w sytuacji ochrony interesu ekonomicznego państwa. Minister Buda podkreślił, że przez pat decyzyjny w EuRoPol Gazie polski operator rurociągu Gaz-System nie miał partnera do podejmowania kluczowych decyzji dla bezpieczeństwa infrastruktury.
Polecany artykuł: