Nie stać go na czynsz, ale robił drogie zakupy
W sprawie, której zapadł wyrok oszust-lokator był na tyle bezczelny, że nie płacił czynszu, ale za to robił luksusowe zakupy i chwalił się nimi w filmikach publikowanych na platformie YouTube. Właściciel mieszkania musiał czekać pięć lat na sprawiedliwość.
"Sąd uznał w takiej sytuacji, że najemca dopuścił się oszustwa i doprowadził właściciela lokalu mieszkalnego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości ponad 14 tys. zł. Sąd uznał, że najemca celowo wprowadził właściciela nieruchomości w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy. I to właśnie kwalifikacja działania najemcy jako oszustwa jest zdaniem ekspertów najistotniejsza" – pisze serwis bezprawnik.pl.
Co spotkało oszusta?
Wobec nieuczciwego lokatora zasądzono dwa lata ograniczenia wolności, w ramach którego będzie musiał wykonywać 40 godzin nieodpłatnych prac społecznych miesięcznie.
"Uniknął więzienia, bo został ostatnio ojcem i sąd to uwzględnił. Musi też zapłacić 5 tys. zł na rzecz Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz 4,4 tys. zł na pokrycie kosztów sądowych"-podaje Busines Insider i cytuje portal bezprawnik.pl, w którym czytamy, że pomimo tego wyroku, nie należy się spodziewać, że zmieni się praktyka w orzecznictwie polskich sądów zwłaszcza wobec lokatorów, którzy znajdą argumenty, że nie stać ich na zapłacenie czynszu, bo np. stracił pracę. Zwłaszcza jeśli nie płacący nie będzie się chwalił wystawnym życiem w mediach społecznościowych.