Nie ma zgody na wyższe limity do dopłat za prąd
Sejmowa Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych rozpatrywała uchwałę Senatu w sprawie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Ustawa ta wprowadza kluczowe zasady dotyczące utrzymania cen energii na tegorocznym poziomie. Przekroczenie pewnych limitów lub niespełnienie ustawą określonych warunków sprawi, że dany odbiorca będzie płacił za energię dużo więcej niż w tym roku. Ustawa przewiduje, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z 2022 r. do określonych limitów rocznych zużycia. Zamrożeniu cen energii towarzyszy zamrożenie stawek opłat dystrybucyjnych do wskazanych limitów zużycia. Zatem trwa polityczna przepychanka, kto będzie mógł skorzystać z największego wsparcia państwa.
Senat wprowadził do ustawy 74 poprawki. Komisja sejmowa przyjęła 34 z nich. Pozostałe poprawki zostały negatywnie zaopiniowane przez rząd i komisję. Na co nie ma zielonego światła? Odrzucono na przykład poprawkę senacką przewidującą zamrożenie cen energii dla mikro, małych i średnich przedsiębiorcy do limitu zużycia 20 MWh rocznie. Odrzucono też pakiet wprowadzający limity 250 kWh rocznie dla domków letniskowych, kempingowych i altan działkowych w rodzinnych ogrodach działkowych.
Co z limitami dla rodzin wielodzietnych
Komisja negatywnie zaopiniowała również pakiet poprawek, który zakładał podniesienie limitu zużycia energii na gospodarstwo domowe w wysokości 2 MWh rocznie o 0,5 MWh na każde uczące się dziecko w wieku do 26 lat przy jednoczesnym wykreśleniu zapisu o wyższym limicie dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Nie ma zielonego światła również na poprawki przewidujące podniesienie limitu do 6 MWh w przypadku ogrzewania gospodarstwa domowego za pomocą pompy ciepła ani podniesienia z 2,6 MWh do 3,6 MWh limitu rocznego zużycia energii dla gospodarstwa, w którym jest osoba z niepełnosprawnością.