Waloryzacja rent i emerytur w 2021 roku może być wyższa, niż ta przewidziana w budżecie oraz waloryzacje z poprzednich lat. Koszt życia Polaków rośnie, a wraz z nim emerytury. Inflacja jest bowiem jednym z bazowych czynników wyliczania corocznego wzrostu emerytur. Według ostatnich danych GUS podwyżki cen w ujęciu miesięcznym zgadzałyby się z inflacją, jaką zaplanował rząd PiS za rok 2020. Jednak statystyki za pierwsze trzy kwartały bieżącego roku są już inne - tu inflacja, rok do roku, wynosi nie 3,3 proc., ale aż 3,6 proc. i to sprawia, że emerytury mogą być jeszcze wyższe! Jeżeli bowiem takie tempo utrzymałoby się w ujęciu całego roku, waloryzacja rent i emerytur 2021 wyniesie aż 4,14 proc.!
UWAGA! Wielkie zmiany w składkach na ZUS! Mniejsza wypłata! Kto straci? Od kiedy?
Co to oznacza dla emerytów? Senior, który otrzymuje najniższą krajową emeryturę, czyli obecnie 1200 złotych brutto, na wiosnę 2021 roku dostałby 50 złotych podwyżki (o ile rząd nie wprowadzi waloryzacji kwotowo-procentowej z wyższą, minimalną podwyżką dla najmniej zarabiających emerytów). Średnie emerytury, które dziś wynoszą ok. 2500 złotych brutto wzrosłyby o ponad 100 złotych. Jeżeli doliczymy do tego trzynaste emerytury, to na wiosnę emeryci będą mogli choć na chwilę popuścić pasa.
W naszej tabeli możesz sprawdzić, ILE EMERYTURY DOSTANIESZ, jeżeli waloryzacja rent i emerytur wyniesie 4,14 proc.
ZOBACZ: Rekordowe emerytury w Polsce. UJAWNIAMY ile wynoszą i kto je dostaje
Taka wiadomość może cieszyć emerytów, jednak trzeba poczekać do początku przyszłego roku, kiedy to oficjalnie zostaną zaprezentowane dane inflacji za rok 2020. Dopiero wtedy, wraz z realnym wzrostem płac będzie można wyliczyć faktyczną waloryzację rent i emerytur w 2021 roku.