Premier opublikował oświadczenie majątkowe za rok 2022, z którego wynika, że przesunął niemal wszystkie swoje oszczędności na obligacje skarbowe. Zakupił je za kwotę ponad 4,6 miliona złotych, pozostawiając w portfelu około 56 tysięcy złotych. Według "Faktu", w ubiegłym roku premier mógł zarobić około 100 tysięcy złotych z obligacji, a bieżący rok może przynieść mu jeszcze większe zyski, mimo częściowego sprzedania obligacji. "Obecnie jego portfel papierów wartościowych wynosi około 4,4 miliona złotych. Zgodnie z kalkulacjami eksperta finansowego, tylko w tym roku może zarobić z nich około 462 tysięcy złotych. Jest to większa suma niż roczne wynagrodzenie z KPRM. W ubiegłym roku Morawiecki zarobił 285 tysięcy złotych" - informuje "Fakt".
Premier wcześniej wyjaśniał, że zakupił dwa różne rodzaje obligacji: 3-letnie obligacje oszczędnościowe oparte na WIBOR oraz 4-letnie obligacje indeksowane inflacją. Polacy postanowili posłuchać rady premiera i zainwestować w obligacje, a wyniki mówią same za siebie. W 2022 roku Polacy kupili obligacje oszczędnościowe o wartości 57,1 miliarda złotych. Tylko w grudniu ubiegłego roku wartość sprzedaży detalicznej papierów wartościowych wyniosła 1,988 miliarda złotych. Dane Ministerstwa Finansów wskazują, że w 2022 roku największy udział w sprzedaży miały 4-letnie obligacje.
Kupujący przeznaczyli na zakup tych instrumentów ponad 24,2 miliarda złotych, co stanowi 42-procentowy udział w strukturze sprzedaży. Są to obligacje, których oprocentowanie jest zależne od wskaźnika inflacji powiększonego o dodatkową marżę. Kolejnymi pod względem popularności były wprowadzone do sprzedaży w czerwcu 1-roczne obligacje, których oprocentowanie jest uzależnione od stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego.