Niższe i prostsze podatki - chwali się Mateusz Morawiecki. Premier w opublikowanym na Facebooku filmiku wylicza, jak w Polsce rząd obniża podatki. Przywołane jest wstępne obniżenie podatku CIT z 19 do 15 proc., a następnie do 9 proc. przy limicie przychodu 2 mln euro. A od 2021 roku ma obowiązywać estoński CIT, czyli zerowy podatek dla wielu firm, które swój zysk inwestują w Polsce. - Wykonaliśmy już w małej działalności gospodarczej zmianę, która prowadzi do mniejszej płatności za ZUS. Ogłosiliśmy też estoński CIT, który zamierzamy od 1 stycznia 2021 rozszerzyć w stosunku do wcześniej anonsowanych zasad. Chodzi o zerowy podatek dla firm, które swój zysk inwestują w Polsce. Dlatego te firmy, które nie wyciągają zysku w postaci dywidendy będą mogły w wysokości do 100 mln zł obrotów korzystać z estońskiego CITu - zamiast do 50 mln - podał podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki.
Premier zapowiada też "8-krotne zwiększenie PIT na ryczałcie". - Zwiększamy możliwość dla dziesiątek tysięcy firm, które są na rozliczeniu poprzez PIT, do ryczałtowego rozliczenia podatku. Do tej pory poziom obrotów, który uprawniał do takiej metody to 250 tysięcy euro. Zwiększamy to do 2 milionów euro. Ośmiokrotne zwiększenie, mamy nadzieję, że przyczyni się to do wzrostu gospodarczego, a to popchnie gospodarkę na nowe tory. Wreszcie też zwiększenie możliwości rozliczania się na 9-procentowym CIT, czyli jednym z najniższych w Europie. Podnosimy ten próg z 1,2 mln euro do 2 milionów euro. Przy wprowadzeniu nowych przepisów z takiego rozliczenia będzie mogło skorzystać 180 tys. firm, a przedsiębiorcy będą mogli zaoszczędzić w sumie kilka miliardów złotych.
Podcasty
Playlisty tematyczne
