Paweł Borys o inflacji w Polsce
- Wydaje mi się, że inflacja nie przekroczy 20 proc. Natomiast szczyt inflacji będzie się tworzył do marca przyszłego roku - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. I zaznaczył, że: najprawdopodobniej inflacja będzie spadać do końca tego roku. Natomiast w pierwszym kwartale może znowu nastąpić wzrost.
Sytuacja ma się uspakajać od kwietnia przyszłego roku. Trzeci, czwarty kwartał przyszłego roku powinien przynieść spadek inflacji poniżej 10 procent. - Wydaje mi się, że ten największy impuls inflacyjny jest już za nami, ta zima jest tym ostatnim okresem, a stabilizacja cen powinna przyjść w ciągu najbliższych dwóch lat - powiedział Paweł Borys.
A co ze wskaźnikiem WIRT, który ma zastąpić WIBOR? - Będzie trochę niższy od WIBOR-u, od przyszłego roku będzie wchodził do oferty banków i stanie się standardem dla polskiego sektora finansowego na następne 20-30 lat - ocenił Paweł Borys. Jak mówił, nowe kredyty będą już udzielane w oparciu o nową stawkę. Tłumaczył też, że osoba, która ma już kredyt, będzie mogła albo zaciągnąć nowy kredyt i spłacić stary, albo podpisać aneks na nową stawkę.
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju podkreślał, że warto ostrożnie podchodzić do planowania naszych finansów i starać się gromadzić pieniądze na czarną godzinę. - Patrząc na mój domowy budżet głównie zwracam uwagę na oszczędzanie energii - prostymi metodami można obniżyć koszty nawet o 10-20 proc. - mówił Borys.