„Babciowe” Tuska
Niedawno szef PO zaproponował świadczenie dla kobiet, które chciałyby wrócić do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, tzw. babciowe. Matki miałyby dostać 1500 zł miesięcznie. W ten sposób mogłyby opłacić żłobek lub nianię, zapewniając opiekę maluszkowi. Jak wyjaśniał Tusk, panie mogłyby także podzielić się pieniędzmi z babciami za opiekę nad dziećmi, stąd nazwa świadczenia - "babciowe".
Propozycje PiS dla młodych matek
Z obawy o utratę elektoratu rząd przygotował własne programy dla pań. Jeszcze w maju ma być zaprezentowany system grantów dla młodych matek, które zdecydują się wrócić na rynek pracy. Byłoby to nawet kilkanaście tysięcy złotych bądź wielokrotność minimalnego wynagrodzenia - informuje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na źródła w PiS. Pieniądze mogłyby być przeznaczone na opiekę nad dziećmi pracującej mamy. Wracając po urlopie macierzyńskim do pracy, kobiety mogłyby te pieniądze przeznaczyć np. na żłobek czy opiekę.
Pomysły PiS dla bizneswoman
Drugą grupą kobiet, którym rząd oferuje wsparcie finansowe są panie prowadzące działalność gospodarczą. Granty miałby zapobiegać zamykaniu przez kobiety biznesów po dwóch latach działalności, kiedy kończy się okres tzw. małego ZUS-u. Środki od państwa miałby pokryć zwiększone koszty działalności.
Wsparcie dla kobiet w wieku 50 plus
Trzecią grupę kobiet, które mogłyby skorzystać na rządowych propozycjach są to kobiety w wieku 50+ lub 55+, które są zagrożone utratą pracy przed okresem ochronnym. Środki kierowane do nich miałby pomóc w przebranżowieniu albo założeniu własnej działalności.