Czy zniesienie podatku Belki pomoże w walce z inflacją?
Jak zauważa dziennik, Polacy w szybkim tempie zmieniają strukturę swoich oszczędności. "Środki z rachunków bieżących przesuwają na rachunki terminowe, których oprocentowanie stopniowo rośnie w reakcji na podwyżki stóp procentowych przez RPP" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Dodano, że w samym czerwcu wartość lokat podskoczyła o rekordowe 23,7 mld zł, a wartość rachunków bieżących stopniała o 23 mld zł. "To zjawisko, które zwiastuje wyhamowanie wzrostu konsumpcji, co z kolei z czasem przyczyni się do ograniczenia najwyższej od ćwierćwiecza inflacji" - podano.
Jak pisze dziennik, część ekonomistów uważa, że ten mechanizm, będący następstwem zacieśniania polityki pieniężnej, można jeszcze wzmocnić, poprawiając rentowność lokat i innych produktów oszczędnościowych. "W tym celu wystarczy znieść albo zawiesić podatek od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki), który obniża stopy zwrotu o 19 proc." - czytamy.
Co to jest podatek Belki?
Inflacja w czerwcu 2022 r. w Polsce wyniosła 15,6 proc. To najwyższy odczyt od marca 1997 r., czyli od ponad 25 lat. W ciągu zaledwie miesiąca paliwa zdrożały o blisko 10 proc., a nośniki energii o 3 proc. Według danych GUS najbardziej zdrożały paliwa. Względem maja 2022 r. zanotowano wzrost o 9,4 proc., a patrząc w ujęciu rocznym (czerwiec 2022 r. vs. czerwiec 2021 r.) cena paliw wzrosła aż o 46,7 proc. Nośniki energii z kolei zdrożały o 3 proc. miesiąc do miesiąca i 35 proc. rok do roku. Żywność względem maja zdrożała o 0,7 proc. i 14 proc. rok do roku.
Podatek Belki to w istocie podatek od dochodów kapitałowych. To obowiązkowa danina, którą należy zapłacić za każdy razem, kiedy wypłacamy zysk z wypracowanych oszczędności. Podatek Belki wyrażany jest procentowo i od 2004 roku osiąga taką samą wartość, czyli 19 proc. wypracowanego zysku.