Trend "Lazy Girl Job" popularny wśród pokolenia Z. Odrzucają wyścig szczurów
Jak pisze "Wall Street Journal" dzisiejsi 20-latkowie i 30-latkowi dorastając patrzyli jak ich rodzice, starsze rodzeństwo czy koledzy poświęcali się pracy. Biurowy "wyścig szczurów", nadgodziny, pracoholizm, "asapy", były dla wielu standardem. Młode pokolenie buntuje się przeciwko tym standardom i chce wyraźnego balansu między życiem zawodowym, a czasem wolnym.
Hasztag #LazyGirlJob na TikToku dotyczy kobiet, które wykonują proste, bezstresowe prace, często zdalne. Jak pisze "Wall Street Journal" nie są to prace nisko opłącane, bo dotyczą zarobków od 60 do 80 tys. dolarów rocznie. Często związane są z obsługą klienta, marketingiem cyfrowym, czy administracją biurową. Autorem trendu jest 26-letnia influencerka Gabrielle Judge, która do niedawna była doradcą w firmie technologicznej. Jak podkreśla, przymiotnik leniwy ("lazy") może kojarzyć się negatywnie, ale nie chodziło jej o zaniedbywanie pracy, a większy balans pomiędzy czasem wolnym, a pracą.
Nie chodzi o "lenistwo", a o balans między pracą, a życiem prywatnym
Nowojorska gazeta podaje przykład 23-letniej Victorii, która pracowała 10 godzin dziennie jako technik ochrony środowiska zarabiając 26 dolarów na godzinę. Przebranżowiła się na specjalistkę-freelancerkę ds. marketingu cyfrowego i obecnie pracuje po 3 godziny dziennie promując produkty do makijażu i pielęgnacji skóry w internecie. Choć jej zarobki spadły, cieszy się tym, że ma więcej wolnego czasu na swoje pasje.
Choć dla niektórych takie podejście do pracy może być szokujące - warto zaznaczyć, że osoby pracujące w pełnym wymiarze w "standardowych" pracach, również nie wkładają pełnego wysiłku w pracy. Jak wynika z raportu Instytutu Gallupa cytowanego przez "Wall Street Journal" sześciu na dziesięciu pracowników twierdzi, że nie pracuje na sto procent swoich możliwości. Wielu pracowników anonimowo pisze na internetowym forum Reddit narzekając na podejście szefów, niskie pracy, czy nawet sytuacje, w których obawiają się brać wolne. Podobny problem występuje w Polsce, w której firmy zmagają się z najniższym poziomem zaangażowania pracowników.