Zarobki Polaków
Jacek Sasin zaznaczały, że Polacy zarabiają relatywnie mniej od obywateli Europy Zachodniej. Zastrzegł jednocześnie, że właśnie z tego powodu rząd wprowadził tarczę antyinflacyjną. - To nie jest powiedzenie "jest ok, a narzekacie". Wiemy, że to jest problem. Wiemy również, że Polacy zarabiają relatywnie mniej do obywateli Europy Zachodniej. Ale właśnie dlatego rząd wprowadzał tarczę antyinflacyjną i wiele innych działań - wyjaśnił wicepremier.
Dodał, że państwo ścięło do minimum podatki pośrednie i akcyzę, by złagodzić wzrosty cen na stacjach. - Wszędzie paliwo jest droższe, niekiedy litr benzyny kosztuje ponad 11 zł, a w Polsce nieco ponad 7. To znacząca różnica. Absolutnie do minimum ścięliśmy podatki pośrednie, akcyzę, czyli to, co państwo może zrobić. Niżej już nie zejdziemy - powiedział wicepremier Jacek Sasin w Interii.pl.
Wynagrodzenie jak w Niemczech
Jak przyznał Jacek Sasin we wtorek w rozmowie z portalem Interia.pl, tańsze paliwo niż Polska mają m.in. Węgry, co zdaniem wicepremiera wynika z tego, że Viktor Orban zastosował zupełnie nadzwyczajne środki, czyli zaczął regulować ceny paliw ustawowo. Taniej tankuje się również w Turcji.
Pytany, ile wynosi średnie wynagrodzenie w Niemczech i ile litrów paliwa można za to kupić, minister zaznaczył, że niestety nie zarabiamy jeszcze tyle co Niemcy. "Proszę jednak dać nam trochę czasu, a i do tego doprowadzimy" - powiedział w rozmowie z portalem.