Szalejąca inflacja
Od stycznia minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce ma wynieść 3490 zł brutto miesięcznie. To podwyżka rzędu 480 zł - 15,9 proc. Stawka godzinowa nie będzie mogła być niższa niż 22,80 zł. Od lipca stawki wzrosną do: 3600 zł i 23,50 zł. "Ta podwyżka w rzeczywistości może być obniżką" - podaje portal businessinsider.pl wskazując na inflację. "Obecnie płaca minimalna wynosi 3010 zł miesięcznie, jednocześnie jednak może okazać się, że znacznie szybciej od ich pensji wzrosną koszty życia" - czytamy.
"Podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą inflacja ogółem osiągnie swoje maksimum lokalne na poziomie 18,4 proc. rok do roku w grudniu, a następnie zacznie się stopniowo obniżać. W konsekwencji prognozujemy, że w 2022 r. inflacja zwiększy się do 14,5 proc. rdr. wobec 5,1 proc., a w 2023 r. obniży się do 10,4 proc." — piszą w najnowszym komentarzu ekonomiści Credit Agricole.
Świadczenie emerytalne
Czy emeryci mają się czego obawiać? Jak informował rząd wskaźnik waloryzacji wyniesie nie mniej niż 13,8 proc. W 2023 r. każdy emeryt otrzyma podwyżkę o 250 zł lub więcej. W efekcie świadczenia emerytów mogą oprzeć się galopującym cenom.
"Senior, który dziś ma emeryturę na poziomie 1400 zł, od 2023 r. będzie mógł liczyć na podwyżkę o 250 zł, czyli 17,9 proc. Dla minimalnego świadczenia 1338,44 zł jest to już 18,7 proc." - informuje businessinsider.pl.