Według dziennika agencja Personnel Service, która specjalizuje się w pośrednictwie pracy dla cudzoziemców, uruchomiła specjalny telefon pomocowy dla swoich zagranicznych pracowników. "Także Federacja Przedsiębiorców Polskich oferuje bezpłatną pomoc dla wszystkich potrzebujących w zakresie legalizacji dokumentów, zatrudnienia i organizacji pobytu w Polsce. To wszystko w reakcji na spodziewany napływ uciekinierów z objętej wojną Ukrainy" - czytamy w "Rz".
Dziennik przekonuje, że z ofertami pracy nie powinno być problemu, ponieważ chłonność naszej gospodarki w zatrudnianiu cudzoziemców jest bardzo wysoka. "Biorąc pod uwagę liczbę wakatów, czyli wolnych miejsc pracy, która na koniec III kwartału zeszłego roku wyniosła ponad 150 tys., możliwe jest przyjęcie tylu osób praktycznie od ręki. Myślę, że w okresie kilku miesięcy polski rynek pracy jest w stanie wchłonąć dodatkowe 300–400 tys. cudzoziemców, zaś w horyzoncie roku czy dwóch – jeszcze więcej" – analizuje w rozmowie z "Rz" Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Polecany artykuł:
Dodatkowi pracownicy
Informacje potwierdza Mateusz Żydek z agencji zatrudnienia Randstad. Ekspert podkreślił, że od kilku lat polscy pracodawcy praktycznie stale, z krótką przerwą na pandemię, odczuwają niedobór kandydatów. Do tego w połowie wiosny ruszą rekrutacje związane z sezonem letnim, więc zapotrzebowanie na pracowników może dodatkowo wzrosnąć.
"Szacujemy, że polska gospodarka jest w stanie przyjąć w krótkiej perspektywie ok. 1 mln dodatkowych pracowników, w tym obywateli Ukrainy" - powiedział Mateusz Żydek.
Olbrzymie zapotrzebowanie
Jak poinformował, Randstad notuje duże zapotrzebowanie na pracowników w produkcji, logistyce i handlu. Dodał, że pracę w tych sektorach można łatwo i szybko podjąć, co może być szczególnie ważne dla Ukraińców szukających schronienia w Polsce.
Ekspert przekazał, że jego firma zdecydowała o uruchomieniu programu wsparcia dla aktualnie zatrudnionych przez nią pracowników z Ukrainy. "Na pewno część pracowników będzie chciała ściągnąć swoją rodzinę do Polski. Ze swojej strony jesteśmy w stanie zagwarantować zatrudnienie dorosłym członkom rodzin, którzy zdecydują się na przyjazd do Polski" – zadeklarował Żydek.